Akt oskarżenia ws. działania na szkodę PCK. Politycy PiS usłyszeli zarzuty. Afera na 3 mln

Do Sądu Okręgowego we Wrocławiu wpłynął akt oskarżenia przeciwko 10 osobom, które według prokuratury działały na szkodę Polskiego Czerwonego Krzyża. Wśród oskarżonych są były poseł PiS Piotr B., oraz trzej radni z tej partii – Jerzy G., Jerzy S. i Rafał H. Śledczy sądzą, że mogli oni wyprowadzić z PCK ponad 3 mln złotych. Przeprowadzone śledztwo wykazało, że osoby, które były zatrudnione w Dolnośląskim Oddziale Okręgowym Polskiego Czerwonego Krzyża, przywłaszczyły środki pieniężne wypracowane w ramach zbiórek odzieży używanej przez wolontariuszy oraz pracowników stowarzyszenia w latach 2014-2017. Odzież ta była odsprzedawana do firmy ze Skarżyska-Kamiennej, która jest profesjonalnym hurtowym odbiorcą.

Fotografia poglądowa

Otrzymane ze sprzedaży odzieży środki zostały wyprowadzone za pośrednictwem kont prywatnych osób pracujących w Dolnośląskim Oddziale Okręgowym PCK, a także podmiotów, które stworzono w celu pozorowania współpracy gospodarczej ze stowarzyszeniem. Pieniądze te znalazły się na prywatnych kontach dyrektora Jerzego G. i częściowo na prywatnych kontach pracownikach PCK oraz kontach specjalnie utworzonych podmiotów gospodarczych.

Wiele zarzutów

Prokurator Kazimierz Orzechowski, naczelnik II Wydziału ds. Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu poinformował:

Aktem oskarżenia objętych jest 10 osób, a zarzutów jest wiele, w zależności od udziału poszczególnych oskarżonych w procederze. Główny zarzut dotyczy przestępstwa z art. 296, czyli działania na szkodę Polskiego Czerwonego Krzyża.

Z przeprowadzonego śledztwa wynika , że szkoda wyrządzona PCK wynosi co najmniej 3 036 598,30 zł. Prokurator poinformował także, że wśród oskarżonych znalazł się były poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr B., który był wiceprezesem dolnośląskiego oddziału PCK. Oskarżono też byłych radnych z tej partii: Rafała H., - prezesa PCK, Jerzego G. - dyrektora PCK oraz Jerzego S. - pracownika PCK.

Zarzuty dla byłego posła

Piotrowi B. zarzuty przedstawiono już w grudniu 2019 roku. Prokuratura przekazała wtedy:

B. zarzuca się popełnienie czterech czynów, z czego dwa czyny dotyczą przywłaszczenia środków pieniężnych należących do stowarzyszenia PCK oraz przyjęcia środków pieniężnych pochodzących z przestępstwa.

Piotr B. jest także podejrzany o niedopełnienie swoich obowiązków w czasie, gdy pełnił funkcję wiceprezesa stowarzyszenia w zarządzie Dolnośląskiego Zarządu Okręgowego PCK. Piotr B. był bliskim współpracownikiem Anny Zalewskiej. W marcu 2018 roku zrezygnował z członkostwa w PiS.

Niektórym oskarżonym może teraz grozić do 10 lat pozbawienia wolności.