Naukowcy alarmują o zmianach klimatu. Do 2050 roku Polska może być pod wodą

Niedługo Polska może znaleźć się pod wodą – i nie jest to żart. Nawet jeśli nie dotknie to bezpośrednio nas, to może dotknąć nasze dzieci albo bliską rodzinę. Naukowcy dokładnie pokazali jak w ciągu najbliższych 30 lat zmieni się świat – mówią tutaj o terenach, które zagrożone są podtopieniem. Wszystkiemu jest winny klimat, a raczej to, co robimy, aby go zmienić. Albo raczej czego nie robimy, aby zatrzymać niebezpieczne zmiany. Wszystko widać jak na dłoni na interaktywnej mapie, która ma wpłynąć na wyobraźnię ludzi.

coastal.climatecentral.org

Znajdują się na niej nie tylko część terenów w Rosji czy Chin albo Indii – znalazła się tam również Polska.

Prognozy nie są optymistyczne

Naukowcy z Princeton z New Jersey (USA) wyliczyli, ile ludzi może ponieść konsekwencje w związku z postępującymi zmianami klimatycznymi, a także kiedy dokładnie może się to wydarzyć. Powiedzieli również z jaką skalą problemu będziemy się mierzyć.

Już w XX w. z powodu globalnego ocieplenia naukowcy alarmowali, że średni poziom mórz i oceanów na świecie podniósł się o około 11-16 cm. O tym, że w XXI w. te zmiany postępują szybciej mówią już wszyscy – podnoszą przede wszystkim jeden temat. Musimy zredukować emisję CO2.

Według badań w 2050 roku ok. 300 milionów ludzi znajdzie się na terenach, które zostaną zalane albo na takich, na których ryzyko wystąpienia powodzi jest bardzo duże. Natomiast tereny zamieszkiwane przez około 150 milionów ludzi mogą znajdować się poniżej linii przypływu. W najgorszej sytuacji będą m.in. Chiny, Indie, Indonezja czy Tajlandia. A to nie koniec.

Trójmiasto i Żuławy Wiślane zagrożone powodziami

I to corocznymi. Tak właśnie wynika z badań. Te rejony zaznaczyli naukowcy na interaktywnej mapie. Około 200 tysięcy ludzi w 2050 roku będzie mieszkało na terenie, który zagrożony będzie corocznymi powodziami.

Nie wszystkiego jesteśmy już w stanie uniknąć – ale zróbmy coś, aby zahamować ten proces albo zminimalizować jego skutki. W najgorszym wypadku tereny zamieszkiwane przez 250 milionów ludzi mogą całkowicie zostać zalane, a na terenach, które będą zagrożone zalaniem może wtedy być od 420 do 640 milionów ludzi.