Sezon 4. „Stranger Things” będzie jeszcze bardziej mroczny. Kiedy premiera nowych odcinków?

Twórcy filmów i seriali wciąż czekają na zniesienie restrykcji spowodowanych epidemią koronawirusa, które nie pozwalają im wrócić do pracy. Na razie nie wiadomo, kiedy ekipa „Stranger Things” będzie mogła wrócić na plan czwartego sezonu. Wiadomo już jednak, że po powrocie aktorzy będą musieli dostosować się do nowego reżimu sanitarnego. Niedawno wywiadu portalowi ComicBook udzielił pracujący przy produkcji koordynator kaskaderów, Hiro Koda. Zdradził on nieco szczegółów na temat nowej odsłony. Z jego słów wynika, że widzowie tym razem powinni się przygotować na naprawdę mocne wrażenia:

Mogę tylko powiedzieć, że 4. sezon będzie mroczniejszy. Będzie epicki. Jest w nim wiele niespodzianek i zobaczycie w nim wszystkie swoje ulubione postacie. Będzie naprawdę dobrze i epicko. Przeczytałem już scenariusze prawie ośmiu odcinków i są naprawdę niesamowite. Nie wiem, ile jeszcze ich dostaniemy.

Pierwsze trzy sezony serialu „Stranger Things” są dostępne na platformie Netflix.

Niełatwy powrót do pracy

Hiro Koda wyjawił, że przed pandemią udało się ukończyć zdjęcia dopiero do dwóch odcinków. Póki co nie ogłoszono, kiedy aktorzy wraz z resztą ekipy będą mogli powrócić na plan serialu. Kaskader twierdzi, że duża przeszkodę stanowi w tym przypadku charakter pracy wykonywanej przy kręceniu wielkich produkcji. Koda nie ukrywał, że zachowanie wszystkich wymaganych środków bezpieczeństwa podczas pracy na planie serialu jest w zasadzie niemożliwe:

W przypadku produkcji filmowej wszyscy muszą być obecni w 100%. Jeśli chodzi o zachowanie odpowiedniego dystansu, możemy rozdzielić się i pracować w falach, a nie wchodzić na plan wszyscy razem. Jest to dość łatwe do kontrolowania. Część ekipy może nosić maseczki, rękawiczki i cokolwiek innego, ale aktorzy nie mogą, muszą zdejmować maski. Muszą być ze sobą w bliskim kontakcie. A co się tyczy kaskaderów, wszystkie wyczyny, jakie wykonujemy, wiążą się z kontaktem fizycznym – walczymy, współpracujemy z aktorami zakładając im uprzęże itp. Interesujące będą próby rozwiązania tego problemu.

Pozostałe przeszkody

Kaskader wymienił również inne trudności, z którymi spotka się ekipa filmowa. Zdjęcia do poprzednich sezonów powstawały głównie w Atlancie, ale w tym roku serial kręcono także w Kalifornii. Na razie nie wiadomo, kiedy w tych stanach będzie można wznowić prace nad serialem, ponieważ zgodnie z zarządzeniem władz państwa, powrót do normalnego życia będzie wprowadzany etapami. Pod znakiem zapytania stoi również kwestia tego, czy obsada zaraz po zakończeniu kwarantanny będzie się czuła na tyle bezpiecznie, żeby wrócić do pracy.

Spodobał wam się mroczny klimat serialu „Stranger Things”? Jeśli tak, zdecydowanie powinniście obejrzeć także „Paranormal Activity: Inny wymiar”. Może wam się również spodobać „Postrach nocy” lub „Mgła” oparta na powieści Stephena Kinga.