Niebezpieczny przypadek
Amerykanie zrzucili nieuzbrojoną bombę na Japonię
Do niebezpiecznego incydentu doszło w środowy wieczór miejscowego czasu (prefektua Aomori, Japonia). Amerykański myśliwiec F-16 zrzucił przez przypadek nieuzbrojoną bombę, która spadła w okolicy bazy lotniczej Misawa. O zdarzeniu poinformował amerykański Departament Obrony. Ładunek nie należał do najlżejszych – bomba ważyła około 200 kilogramów. Na szczęście nikomu nic się nie stało – nie ma też informacji mówiących o uszkodzeniu budynków lub infrastruktury.
Bomba spadła w pobliżu poligonu, z którego korzystają zarówno japońscy, jak i amerykańscy żołnierze. Wiadomo, że ładunek został zrzucony przez przypadek.
Japonia protestuje
Wszystko wskazuje więc na to, że niebezpieczne zdarzenie nie wywołało większych strat.Do niefortunnej sytuacji odnieśli się przedstawiciele Japonii, którzy złożyli oficjalny protest do dowództwa armii USA: Głos w sprawie zabrał Yoshihide Suga:
Poprosimy o podjęcie skutecznych działań, żeby do takich zdarzeń nie dochodziło w przyszłości
Wszystko na temat:
Wiadomości Wojsko USA Japonia Wszystkie tagi-
08 listopada 2019
Czy już oglądałeś