Aktorki oskarżyły dyrektora Teatru Bagatela, Henryka Jacka Schoena o molestowanie i mobbing

Henryk Jacek Schoen, dyrektor Teatru Bagatela w Krakowie, został właśnie oskarżony o mobbing i molestowanie w miejscu pracy. Skargę wniosło dziewięć kobiet, które są aktorkami pracującymi w tym teatrze. Ponieważ Bagatela jest teatrem miejskim, w pierwszej kolejności powiadomiony został o tej sytuacji prezydent  Krakowa, Jacek Majchrowski. 5 listopada do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Schoena.

Dopóki sprawa nie zostanie szerzej zbadana przez organy wymiaru sprawiedliwości, molestowane kobiety nie chcą się za dużo wypowiadać w tej sprawie.

Psychiczna bariera

Kobiety przyznają, że długo nie były w stanie mówić o tym co je spotyka w miejscu pracy. Bały się, że Schoen utrudni im dalszą karierę aktorską, a nawet pozbawi pracy. Musiały zmierzyć się z wielkim ciężarem, jaki stanowi wieloletnie doświadczenie bycia molestowaną. Jedna z nich mówiła w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”:

Przez tyle lat milczałyśmy, ale jest w nas teraz mobilizacja, by zakończyć molestowanie i mobbingowanie. Boimy się, że stracimy pracę, ale trzeba było wreszcie powiedzieć: „dość”.

Początkowo oskarżających dyrektora teatru kobiet było siedem, lecz po paru dniach dołączyły do nich dwie kolejne. Molestowane aktorki są pewne, że niebawem będzie ich jeszcze więcej, jeśli tylko pozostałym kobietom też uda się pokonać zagnieżdżony w ich umysłach strach i poczucie wstydu, jakie zwykle towarzyszą takim sytuacjom. Pokrzywdzone kobiety znajdują się obecnie pod opieką psychoterapeuty.

Schoen zaprzecza

Prezydent Krakowa, który bardzo poważnie potraktował wniesione przez aktorki oskarżenie, rozmawiał już z Schoenem. Ten jednak zaprzecza, jakoby miał się dopuścić tego rodzaju przemocy. Dopóki sprawa się nie wyjaśni, nie będzie można go też zawiesić w wykonywaniu swoich obowiązków. Wielu już się jednak opowiada za tym, żeby dobrowolnie zrezygnował z pełnionej przez siebie funkcji.