W sieci jest już zwiastun filmu "365 dni" Blanki Lipińskiej. Będzie ostro? [WIDEO 18+]

Blanka Lipińska jest obecnie jedną z najsławniejszych aktorek książek w Polsce. Wszystko za sprawą trylogii „365 dni”. I chociaż wzbudzała ona od początku sporo zamieszania, ze względu na mieszane uczucia czytelników, to można mówić o sporym osiągnięciu Lipińskiej. Każda część jej książki stawała się bestsellerem, a trzecia i ostatnia z tego cyklu, zdobyła ten tytuł już w przedsprzedaży. Nic dziwnego, że autorka postanowiła zrobić to, co kiedyś autorka „Greya” - nagrała film.

Kadr z filmu "365 dni"

Zapowiedziała jednak, że nie będzie to coś tak łagodnego jak opowieść o Anie Steel i jej „kacie” Christianie. Od początku mówiła, że będzie dużo seksu bo właśnie po to ludzie będą szli do kina. Długo trzymała wszystkich w niepewności, a zainteresowanie filmem rosło z dnia na dzień. Aż w końcu wszyscy się doczekali – Blanka Lipińska pokazała zwiastun do filmu „365 dni”.

Zwiastun „365 dni”

Już plakat, który miał promować film, został ocenzurowany przez kina, o czym poinformowała sama autorka. Można więc było spodziewać się, że trailer również będzie dość niegrzeczny i obiecujący.
I tak też się stało – trailer faktycznie może spodobać się tym, którzy oczekiwali od ekranizacji nieprzyzwoitej książki wiele. Lipińska, w rozmowie z „Plejadą”, odniosła się do wszystkich porównań jej filmu i „Pięćdziesięciu twarzy Greya”, tym samym składając obietnicę potencjalnym widzom:

"365 dni" na pewno przebije "Pięćdziesiąt twarzy Greya", jeśli chodzi o sceny. Wszyscy poszli oglądać seks, a nie było tego seksu... U mnie będzie wesoło. W produkcji wychodzimy z założenia, że lepiej nam pójdzie, jeżeli byśmy chcieli zrobić parodię tej ekranizacji. Także parodii też się możecie spodziewać!

Oceny internautów

Niestety, ci którzy zobaczyli już zwiastun, a jest to już grupo ponad milion wyświetleń - nie zostawiają na nim suchej nitki. Chociaż są głosy, że zapowiada się świetne widowisko, ludzie czują się zażenowani i zniesmaczeni.

Wśród nich pojawiają się głosy takie jak:

Zapowiada się całkiem zabawny paździerz

czy

Jak dobrze, że jestem kobietą i nie muszę iść ze swoją żoną na ten gniot

A wy uważacie, że jest aż tak źle? Wybierzecie się 14 lutego do kina, żeby zobaczyć „365 dni”?