13-latka zmarła podczas porodu. Kiedy dowiedzieli się kto jest ojcem - oniemieli

Dzieci w wieku 13 lat powinny się bawić, spotykać z koleżankami i chodzić do szkoły. Niestety, nie wszystkim jest to dane. 11 grudnia w Brazylii 13-latka trafiła do szpitala z powodu mocnych bólów brzucha. Dziewczynka była w zaawansowanej ciąży – Luana Ketlen została przebadana przez lekarzy, którzy stwierdzili, że jest to już 7. miesiąc. Dziewczynka po badaniach okazała się bardzo chora – miała anemię, marskość wątroby, niskie ciśnienie i wodę w płucach. To nie był jednak koniec niespodzianek.

Zdjęcie poglądowe

Lekarze zdecydowali, że trzeba wywołać poród, aby móc pomóc dziewczynce. Niestety, nie wszystko poszło zgodnie z planem.

Dziewczynka ledwie żywa

Kiedy lekarze podjęli tę decyzję – trzeba było działać szybko. Ostatecznie 13 letniej dziewczynce udało się urodzić zdrowego synka. Niestety, to stan zdrowia Luany pogarszał się z godziny na godzinę. To zmusiło lekarzy do kolejnej ważnej decyzji – przetransportowano ją helikopterem do szpitala specjalistycznego, które oddalone było o 360 kilometrów od tego, w którym się znajdowali. Niestety, lot okazał się cięższy, niż się spodziewano i dziewczynka zmarła w trasie.

Zanim doszło do jej śmierci wyznała lekarzom kto jest ojcem jej dziecka. Nie mogli w to uwierzyć.

Kto okazał się ojcem?

Dziewczynka powiedziała specjalistom, że ojcem jej dziecka jest… jej własny ojciec, 36-letni Tome Faba. Policjanci zaczęli poszukiwania, ale nie było to proste, gdyż mężczyzna uciekł z domu i zaczął się ukrywać. Dopiero tydzień później, 18 grudnia, zatrzymano go w mieści Coari. 27 grudnia rozpoczęła się jego rozprawa – usłyszał dwa zarzuty: molestowania seksualnego dziecka oraz zabójstwa.

Doszło do tragicznych ustaleń – Tome Faba zabierał dziewczynkę „na ryby”, gdzie dochodziło do gwałtów. Robił to przez cztery lata, czyli od czasu kiedy mała miała 9 lat. Nikomu nie mówiła o tym, co przechodzi, bo ojciec groził jej śmiercią. Kiedy rodzina dowiedziała się, że ta jest w ciąży – zmuszali ją do wyznania kto jest ojcem. Ostatecznie powiedziała o tym ciotce i swojej mamie, ale te jej nie uwierzyły.

Nie wiadomo kto zajmie się dzieckiem 13-letniej Luany. Sąd i pomoc społeczna ma podjąć decyzję czy bliscy dziewczynki otrzymają prawa do opieki nad chłopczykiem.