Gaslighting - przemoc, której nie widać gołym okiem. Czym jest to zjawisko?
-
24 lipca 2019
Nie wszyscy wiedzą, że przemoc może niekoniecznie być działaniem fizycznym. Może to również być uporczywe, długotrwałe i celowe niszczenie zdrowia psychicznego innej osoby. Istnieje takie słowo, które doskonale opisuje to zjawisko – gaslighting. Pochodzi ono od nazwy sztuki przedwojennej Patricka Hamiltona „Gas Light”, w której to główny bohater znęca się w ten sposób nad swoją żoną, pozbawiając ją jakiejkolwiek radości z życia, sił i witalności. Gaslighting odbiera wiarę, pewność siebie i szacunek do siebie. Taki dramat to coś, co dotyka tysiące ludzi. Szacuje się, że nawet 20% społeczeństwa może mieć z tym do czynienia, ale nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę w czym się znajdują. Jest to przemoc w rękawiczkach – nie pozostawia żadnych śladów łatwych do wykrycia na pierwszy rzut oka. Nie ma siniaków, zaczerwienień, krwiaków. Jest tylko psychiczny ból, który powoli zabija.
O co w tym całym gaslightingu chodzi?
Osoby, które się tym zajmują mają zamiar w taki sposób kontrolować drugą osobę, poniżać ją i wykorzystywać swoją dominację, aby ta w końcu całkowicie się poddała swojemu oprawcy. Bardzo ciężko jest rozpoznać działania manipulatora, ponieważ jego plan jest wdrażany powoli, niepostrzeżenie i ma charakter długofalowy. Ofiara powoli wpada jak mucha w sieć – kłamstw, machinacji, manipulacji. Poszkodowani rzadko mogą liczyć na jakąkolwiek pomoc ze strony bliskich sobie ludzi, ponieważ osoba, która zajmuje się gaslightingiem nie zostawia żadnych śladów. Objawia się jako przykładny ojciec, doskonała matka, wspaniała narzeczona, partner idealny. Sama ofiara bardzo często nie ma pojęcia o tym, że nią jest. Statystyki są tutaj „najciekawsze”, jeśli w ogóle można je takim określeniem nazwać. Tak samo często jak kobiety, tak i mężczyźni padają ofiarami.
Jak rozpoznać kogoś, kto jest gaslighterem?
• Kłamstwa – nie każdy kłamca to manipulator, który planuje utkać sobie sieć żerując na twoim dobrze psychicznym. Jest jednak pewna różnica pomiędzy ciągłym kłamstwem, które aż bije po oczach, a niewinnym kłamstwem od czasu do czasu. Przecież niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy nikogo nie okłamał. Najgorsze jest w tym to, że nawet jak już uda ci się złapać taką osobę na „gorącym uczynku” i będziesz miał dowody – on wyprze się wszystkiego, wmawiając ci jakąś inną prawdę. JEGO prawdę i będzie przekonywał do niej tak długo, aż uwierzysz.
• Powolne podkopywanie twojej pewności siebie – najpierw manipulator będzie prawił delikatne komentarze, potem przejdzie do mocniejszej krytyki, aby w końcu powiedzieć, że nie ma się czym przejmować i że kompletnie wyolbrzymiacie swój problem. Oni uwielbiają wykorzystywać słabsze punkty swoich ofiar i korzystać z tego do ich ataku.
• Łamanie danego słowa – umawiają się, obiecują, tworzą wspólne plany. A potem jakby nigdy nic stwierdzają, że przecież nic takiego nie miało miejsca. I na pewno ci się wydawało! Jak zawsze to twoja wina – na pewno nie słuchałeś dokładnie albo sam sobie coś wymyśliłeś, a teraz próbujesz wpędzić go w poczucie winy.
• Sugerują ci, że masz problemy psychiczne – wmawiają ci, że jesteś paranoikiem, że ci odbiło i że może powinieneś zbadać się pod kątem psychicznym? To jeden z ich głównych celów.
• Inne relacje? Zapomnij o nich! - twoja siostra cię obgaduje, matka powiedziała że żałuje że cię urodziła, a koleżanka stwierdziła że jesteś głupia. Nic z tego nie będzie prawdą, ale on chce żebyś tak myślała. Im mniej świadków – tym lepiej.
• Fałszywe oskarżenia – zobaczysz, że oprawca prędzej czy później o coś cię obwini, żeby wpędzić cię w jak największe poczucie winy. Całe zło tego świata to twoja wina. I tak będzie przy nim zawsze.
• Nie masz prawa decydować o sobie – to do niego należy ostatnie słowo. Nie podporządkujesz się? Nie ma takiej opcji! Zrobi wszystko, żebyś ostatecznie podjął taką decyzję na jaką on liczy.
Co robić z taką osobą, która stosuje wobec nas gaslighting?
Jeśli tylko zauważysz, że ktoś stosuje w twoją stronę coś podobnego – nie zastanawiaj się. To czas na ucieczkę. Odcięcie się, szczególnie kiedy jesteście w słabszym stanie psychicznym, może być naprawdę trudne. Ale nie niemożliwe. Powiedz o tym komuś, komu naprawdę ufasz i kto jest po twojej stronie. Na pewno ci pomoże. Po prostu potrzebujesz wsparcia. Ale zobaczysz jak się poczujesz, kiedy tylko ci się uda z tego wyplątać. Wolna, pewna siebie, silniejsza niż kiedykolwiek. Oczywiście zalecamy terapię u specjalisty, którzy z pewnością pomoże pozbyć się mylnych przekonań o sobie, a także postara się umożliwić wymazanie z pamięci tych traumatycznych momentów.
Nie pozostawaj obojętny jeśli widzisz, że ktoś z twojego otoczenia padł ofiarą gaslightera. Pomóż mu. Zawsze!