Rutkowscy opłakują ojca

Krzysztof Rutkowski powiadomił o śmierci swojego ojca. Maja i Krzysztof Rutkowscy opłakują tatę

Krzysztof Rutkowski miał ostatnio dużo powodów do radości i świętowania. Dokładnie przygotowywał się z Mają Plich do ślubu – wszystko musiało być zapięte na ostatni guzik. Niestety, po momentach szczęśliwych przyszły takie, które bardzo mocno go dotknęły. Kilka tygodni po jego bajkowym ślubie, na którym Maja Rutkowska przebierała się aż pięć razy, zmarła Urszula – ukochana mama detektywa. Jej śmierć przeżyła również żona Rutkowskiego, ale przede wszystkim jego ojciec Jerzy.

AKPA

We wtorek detektyw poinformował o tym, że zmarł jego ojciec Jerzy – emerytowany funkcjonariusz policji. Miał 85 lat.

Zmarł ojciec detektywa Rutkowskiego

Jerzy Rutkowski miał 85 lat i był emerytowanym funkcjonariuszem policji. Ze swoją żoną, Urszulą, spędził ponad 60 lat. Nic więc dziwnego, że całkowicie podupadł na zdrowiu po jej śmierci. Po pogrzebie ukochanej żony trafił do szpitala i długo walczył o to, aby móc wrócić do domu i o to, aby odzyskać siły.
Niestety, nie udało się. Maja Rutkowska opowiedziała Pudelkowi jak walczył przez trzy tygodnie o powrót do sił, a także jak nawoływał żonę detektywa. Wyznała także, że kochała go tak mocno, jak swoją teściową. Podkreśliła, że miała wspaniałe relacje z ojcem męża.

Jeszcze w sobotę powtarzaliśmy sobie, jak bardzo się kochamy. Codziennie mówił mi, że jestem jego największą miłością. Kazałam mu walczyć. Godziny, kiedy czuwałam przy jego łóżku i nasze zaciśnięte dłonie, a także czas spędzony razem na zawsze pozostaną w moim sercu - wyznaje Maja. Dziś są razem z mamą Krzysztofa, szczęśliwi. To była taka prawdziwa miłość, jak z filmu. Jedno bez drugiego nie potrafiło żyć

- powiedziała Maja Rutkowska Pudelkowi.