Adrian Zandberg w wywiadzie: Olga Tokarczuk powinna zapłacić podatek od Nagrody Nobla

Olga Tokarczuk została laureatką literackiej nagrody Nobla w październiku 2019 roku. Razem z medalem i dyplomem honorowym, otrzymała w nagrodę także 9 mln koron szwedzkich. Kwota ta, przy kursie korony ogłoszonym przez Narodowy Bank Polski 11 października 2019 roku (0,3985 zł), oznacza przychód w wysokości 3 mln 586 tys. 500 zł. Ówczesny minister finansów, inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński po odebraniu nagrody przez noblistkę podjął decyzję o zwolnieniu pisarki z podatku PIT od przychodów związanych z Nagrodą Nobla. Projekt rozporządzenia ministra finansów w tej sprawie jest właśnie procedowany i trafił do komisji prawniczej.

Sprawę postanowił skomentować w środę lider Lewicy Adrian Zandberg. Udzielił wywiadu dla radia RMF FM, którego był gościem.

„Odpowiedź jest bardzo prosta”

Rozmowę z politykiem poprowadził Robert Mazurek. W wywiadzie Zandberg był pytany o to, czy noblistka Olga Tokarczuk powinna zapłacić podatek od swojej nagrody. Polityk powiedział:

Odpowiedź jest bardzo prosta: tak.

Dziennikarz przypomniał posłowi Lewicy, że pisarka została zwolniona z odprowadzenia podatku przez rząd. Na to Zandberg odpowiedział:

Moim zdaniem rozsądniejsze byłoby to, żeby wszyscy w systemie podatkowym byli traktowani równo. Ale to pana nie zaskoczę, bo ja od lat mówię też o tym jeśli chodzi o różne rodzaje dochodów. To znaczy, żeby nie było takiej sytuacji, że jedni płacą podatek według stawek progresywnych, a inni są zwolnieni od tego de facto.

Szwedzka Akademia przyznała Oldze Tokarczuk Nagrodę Nobla za 2018 rok. W uzasadnieniu podała: „Za narracyjną wyobraźnię, która wraz z encyklopedyczną pasją reprezentuje przekraczanie granic, jako formę życia”. To był pierwszy od 23 lat Nobel przyznany Polakowi. W 1996 roku otrzymała go poetka Wisława Szymborska.