Ukradły 99-letniej niewidomej staruszce 18 tysięcy. To nie była ich jedyna ofiara

Policja aresztowała właśnie trzy kobiety, które podstępnie zdobywały zaufanie starszych osób, po czym wchodziły na ich zaproszenie do mieszkań, odwracały uwagę i je okradały. Podawały się one za członków rodziny, osoby w potrzebie lub pracowników instytucji, wykorzystując słuszny wiek wybranych przez siebie ofiar. Podejrzane o dokonanie przestępstwa to mieszkanki Warszawy w wieku 33, 38 i 59 lat. Do ich zatrzymania doszło jednak w Lublinie zaraz po tym, jak okradły mieszkającą tam niewidomą 99-latkę, której zabrały wszystkie oszczędności w wysokości 18 tys. złotych.

Fotografia poglądowa

Kobiety podejrzane są o dokonanie trzech podobnych kradzieży. Grozi im teraz do 5 lat pozbawienia wolności.

Metoda „na wnuczka”

Kradzieże tego typu nie są niczym nowym i wciąż są dużym problemem oraz prawdziwą zmorą starszych osób. Mimo, że pojawiały się akcje społeczne, które miały uświadamiać osobom w podeszłym wieku i ich rodzinom skalę oraz sposób odbywania się tego typu przestępstw, ciągle zdarzają się podobne przypadki. Schemat działania takich przestępców jest zawsze podobny i młodsza osoba od razu by zauważyła, że coś jest nie tak. Niestety, na świecie nie brakuje nieuczciwych ludzi, którzy są pozbawieni skrupułów i skłonni są wykorzystać wynikającą z wieku naiwność lub chorobę osoby starszej. Co może się wydawać zaskakujące, bardzo często udaje się takim przestępcom podszyć pod wnuczka lub innego członka rodziny takiej osoby. W ten właśnie sposób została okradziona niewidoma 99-letnia mieszkanka Lublina.