Trzynastoletni chłopiec miał prawie 4 promile alkoholu we krwi. Uratowali go koledzy

Znajdujący się pod wpływem alkoholu trzynastolatek został znaleziony przez kolegów na Osiedlu Chemików w Oświęcimiu. Chłopiec przebywał na osiedlowej ławce. Koledzy widząc stan pijanego nastolatka, natychmiast wezwali pomoc. Gdy na miejscu zjawili się funkcjonariusze policji oraz ratownicy medyczni, przewieziono chłopca do szpitala. Tam z kolei zostały przeprowadzone badania, które wykazały, że chłopak ma we krwi aż 3,7 promila alkoholu.

Pod ławką, na której siedział, znaleziono półlitrową butelkę po wódce. Policja będzie teraz ustalać, w jaki sposób nastolatek nabył alkohol.

Kto poniesie konsekwencje?

Według policji, chłopiec wypił całą półlitrową butelkę wódki, którą znaleziono pod jego ławką. Funkcjonariusze będą teraz szukać osoby, która sprzedała lub udostępniła nastolatkowi alkohol. Za rozpijanie nieletniego grozi do dwóch lat więzienia, a za narażenie jego zdrowia oraz życia grozi do lat trzech pozbawienia wolności. Sprawą trzynastolatka zajmie się również teraz Sąd Rodzinny i Nieletnich, ponieważ według prawa spożywanie alkoholu przez małoletniego świadczy o jego demoralizacji.