Trwa policyjna akcja „Prędkość” - Kierowcy pod lupą

W zeszłym roku na polskich drogach zginęło około 2,2 osób, a 33 261 zostało rannych. W tym roku już wiemy, że statystyki będą jeszcze bardziej tragiczne. Do tej pory w 2019 życie na drogach straciło już 2,3 tysiąca osób. Policja od dawna zwraca uwagę na problem niedostosowania prędkości pojazdu do warunków na drodze. Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji poinformowało, że 23 października (środa) w całej Polsce będzie miała akcja „Prędkość”, która potrwa od godziny 6 do 22. 

Czego można się spodziewać podczas trwającej akcji? Z pewnością na ulicach pojawi się większa ilość funkcjonariuszy niż zazwyczaj. Będą oni zwracać uwagę przede wszystkim na prędkość kierowców.

Pedał z gazu – bezpieczeństwo przede wszystkim

Policjanci zwracają uwagę na zatrważające statystyki – aż 1/3 ofiar drogowych wypadków zginęła przez nadmierną prędkość. Coraz częściej dochodzi do potrąceń na pasach, na których pieszy powinien czuć się najbezpieczniej. Funkcjonariusze zauważyli więc potrzebę przeprowadzenia właśnie takiej akcji – policjantów spodziewać się można chociażby w miejscach, w których często dochodzi do wypadków i kolizji

Do wydarzenia odniósł się podinspektor Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji:

Ta akcja jest bardzo potrzebna, szczególnie biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia z Warszawy, gdzie w wypadku drogowym zginął ojciec ratujący swoje dziecko i żonę. To wydarzenie pokazało, że jeśli wyłączymy uwagę, a włączymy prędkość, to ruch drogowy może stać się czymś skrajnie niebezpiecznym

Nie oznacza to jednak, że funkcjonariusze będą zwracać uwagę wyłącznie na prędkość. Policjanci zwrócą uwagę na wszystkich kierowców łamiących prawo i stwarzających niebezpieczeństwo. Będą także monitorować sprawność oświetlenia i obowiązek zapinania pasów bezpieczeństwa.