„Nic nie zrobiono dla klimatu"

Greta Thunberg odwiedziła Polskę. Aktywistka mówiła o polskich górnikach na Forum w Davos

Greta Thunberg odwiedziła nasz kraj w zeszłym tygodniu. Przybyła wraz z ekipą filmową, z którą widziano ją w Gdańsku, a także w Kleszczowie, nieopodal elektrowni Bełchatów. Pojawiła się na tam na tarasie widokowym, gdzie według relacji świadków nagrywała przez kilkanaście minut materiał filmowy. Podobno 16-latka poprosiła także władze PGE o możliwość wejścia i nagrywania na terenie elektrowni. Spółka nie udzieliła jej jednak na to zgody. Dokładne powody wizyty Szwedki do tej pory owiane są tajemnicą - nie zamieszczono o tym żadnych informacji w mediach społecznościowych, a młoda aktywistka wciąż nie komentuje swojej obecności na terenie Polski.

pioneernews.in

Szwedzka aktywistka odniosła się nieco do tej sytuacji we wtorek, podczas Światowego Forum Gospodarczego w Davos.

 

Słowa krytyki

Greta Thunberg podczas swojego wystąpienia stwierdziła, że pomimo wielomiesięcznej walki o mobilizację ludzi na świecie „praktycznie nic nie zrobiono dla klimatu”. Tłumaczyła to tym, że emisje CO2 wciąż się nie zmniejszyły. Zaznaczyła też, że należy dalej edukować i uświadamiać społeczeństwo w kwestii klimatu oraz ekologii. Według aktywistki trzeba też nieostannie przypominać o tym, że mamy do czynienia z prawdziwym kryzysem, ponieważ tylko z taką świadomością ludzie zaczną walczyć o poprawę swoich nawyków, które zagrażają naszej planecie. Co ciekawe, aktywistka nawiązała przy tym do swojej ostatniej wizyty w Polsce:

W zeszłym tygodniu spotkałam się z górnikami z Polski, którzy stracili prace ze względu na zamknięcie ich kopalni. Nawet oni się nie poddali. Wręcz przeciwnie, zdają się rozumieć bardziej niż wy, że musimy się zmienić.