Konflikt narasta?

Szybcy i wściekli - Dwayne Johnson nie pojawi się w kolejnych częściach

Dwayne "The Rock" Johnson jednym jest znany ze swojej kariery sportowej, a innym z kariery aktorskiej. Zdecydowanie w tym drugim idzie mu najlepiej, bo drugi rok z rzędu został uznany za najbogatszego aktora na świecie. Wiadomo, że swoją popularność zawdzięcza roli w filmie "Szybcy i wściekli". Od długiego czasu jednak plotkowało się o napiętej relacji między "The Rockiem" a Vin Dieselem. I chyba faktycznie jest coś na rzeczy - Johnson bowiem postanowił odejść z produkcji i nie pojawić się w kolejnych częściach. 

Materiały promocyjne filmu

Konflikt narasta? 

Niedawno Vin Diesel, który jest nie tylko aktorem serii, ale również producentem, przyznał, że jego stosunki z Johnsonem były dalekie od przyjacielskich. Można byłoby sądzić więc, że wszystko się uspokoiło. 

Najwidoczniej - nic bardziej mylnego. Dwayne Johnson, który dołączył do obsady w 5. części filmu, ogłosił właśnie, że kończy swoją przygodę z serią "Szybcy i wściekli". Powodem jego decyzji o tym, by nie pojawić się w 10. i 11. części filmu, jest ponoć fakt, że nie może znieść Diesela.

Diesel na początku roku mówił o tym, że jako producent musi robić wszystko, co w jego mocy, aby filmy wyszły jak najlepiej. Ostatnio, podczas rozmowy z portalem Hollywood Reporter, Johnson odniósł się do tych słów i wyznał, że bardzo go rozbawiły: 

Myślę, że wszyscy się z tego śmiali. I pozostawię to w ten sposób. Życzyłem im jak najlepiej. Życzę im wszystkiego dobrego z 'Szybkimi i wściekłymi 9'. Życzę im szczęścia z kolejnymi częściami "Szybkich i wściekłych", które nakręcą beze mnie 

Nie wiadomo, co ostatecznie stało się gwoździem do trumny ani jak naprawdę zaczął się konflikt. Jednak teraz w "Szybkich i wściekłych" Johnsona już nie zobaczymy. Trochę szkoda, prawda? 



Komentarze


Dodaj komentarz

Przepisz kod

2023 Spokeo - Wszelkie prawa zastrzeżone

Portal należy do wydawcy SPOKEO