Tauron ostrzega przed oszustami. Próbują wyłudzić pieniądze. Pojawiły się fałszywe wiadomości

Tauron jest jednym z głównych dostawców energii elektrycznej w Polsce. Ostatnio spółka wydała komunikat, w którym ostrzega swoich klientów przed oszustami, którzy próbują wyłudzić od nich pieniądze. Niektórzy klienci dostawcy otrzymali bowiem ostatnio wiadomości e-mail o treści:

Jeżeli nie odnotujemy wpłaty w przeciągu 24 godzin, będziemy zmuszeni przerwać dostawę prądu.

Firma informuje, że wiadomości te są wysyłane przez podszywających się oszustów. Tauron zwrócił się z apelem, aby klienci nie wchodzili w linki przesłane w owych wiadomościach, ani nie otwierali dołączonych do nich załączników. Spółka przestrzega także przed wpłacaniem pieniędzy na podane w wiadomościach numery kont bankowych.

Fotografia poglądowa

Tauron zmaga się z tego rodzaju oszustwami już od kilku miesięcy. Problem na razie nie znika i zdaje się wciąż narastać.

Zagrożenie

Firma podkreśla, że klikając w linki w podejrzanych wiadomościach można się narazić na nieświadome pobranie złośliwego oprogramowania. Może ono przechwycić między innymi dane logowania do kont bankowych. Tauron prosi klientów o szybkie reagowanie w takich sytuacjach:

Jeżeli kliknąłeś i podałeś dane logowania do banku, poinformuj o tym bank i zmień hasło, logując się na zaufaną stronę banku.

Warto pamiętać, że informacje na temat przerwania dostawy prądu są przekazywane użytkownikowi zalegającemu z opłatami za pomocą listu – zgodnie z prawem, wiążąca jest tylko informacja, która została przekazana na piśmie. Ponadto, użytkownik jest w takim liście informowany, że ma nie 24 godziny, a 14 dni na spłatę swojego długu. Spółka informuje, że istnieje także możliwość poinformowania użytkownika o zaległych opłatach za pomocą SMS-a – w takich przypadkach w treści wiadomości nigdy nie podaje się numeru konta bankowego.