Studentka medycyny z UWM, która wulgarnie opowiadała o Ukraińce, może usłyszeć wyrok. [WIDEO]

Jakiś czas temu bardzo głośno było o studentce UWM-u z Olsztyna, która postanowiła obrazić Ukrainkę, z którą jechała w pociągu. Młoda kobieta chyba nie spodziewała się takich konsekwencji – została zawieszona w prawach studenta, a także wszczęte zostało wobec niej postępowanie dyscyplinarne. Kobieta postanowiła wytłumaczyć się, że to jedynie jej „pokręcone poczucie humoru” i że ten filmik miał trafić tylko do tych, którzy go rozumieją, ale niechcący go upubliczniła.

Teraz śledztwo zostało wszczęte również w prokuraturze. Kobieta, która dopuściła się tak wulgarnego i prostackiego ataku, może liczyć na 3 lata więzienia.

Studentka z Olsztyna dostanie wyrok?

Przypomnijmy o co chodziło – młoda dziewczyna umieściła w sieci krótki filmik, na którym w wulgarny sposób opowiada o współpasażerce, jaką miała okazję spotkać w pociągu, a która była z pochodzenia Ukrainką. Według studentki UWM – zajmowała zbyt wiele miejsca w pociągu.

Ukraińska k**wa, tak zwana je***a sprzątaczka zajęła mi miejsce w pociągu

To nie jedyne epitety, jakich używała dziewczyna w swoim filmie. W dodatku szybko zaszufladkowała kobietę, a następnie stwierdziła, że ona, jako studentka medycyny, jest w hierarchii wyżej niż „zwykła sprzątaczka z Ukrainy”.

Uniwersytet Warmińsko-Mazurski szybko odniósł się do całej sprawy i wydał specjalne oświadczenie, w którym poinformowali o wyciągnięciu konsekwencji od kobiety, której filmik zaczął krążyć po sieci. Jednocześnie napisali, że

nie ma i nigdy nie będzie w Uniwersytecie miejsca na przejawy zachowań o charakterze rasistowskim, ksenofobicznym, czy okazujących pogardę względem osób innej płci, rasy, pochodzenia etnicznego, narodowości, religii, wyznania, światopoglądu, niepełnosprawności, wieku, orientacji seksualnej bądź gorzej sytuowanych

Dziewczyna postanowiła później nagrać filmik na którym przeprasza wszystkich za swoje zachowanie, ale jej tłumaczenia na niewiele się zdały:



Jak dowiedziała się Wirtualna Polska - prokurator zdecydował się na wszczęcie postępowania przeciwko studentce z Olsztyna:

Chodzi o art. 257 Kodeksu Karnego*. Obecnie trwa zbieranie materiału dowodowego

- powiedział WP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, Krzysztof Stodolny.

*kk. Art. 257. Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.