Sprzedawali dopalacze i wysyłali je do paczkomatów. Zostali zatrzymani

W ręce szczecińskiej policji wpadły cztery osoby, którym zarzuca się handel tak zwanymi „dopalaczami”. Jest to potoczna nazwa środków psychoaktywnych, które mogą wywoływać efekty podobne do narkotyków. Są one szczególnie groźne dla zdrowia – zwłaszcza w przypadku osób młodych. Funkcjonariusze zatrzymali osoby, które miały zajmować się tym procederem od roku 2017. W tym czasie sprzedały one substancje o wartości około 2,5 miliona złotych. Do wysyłania wątpliwych środków wykorzystywano popularne paczkomaty – to z nich dopalacze były odbierane przez klientów.

Fotografia poglądowa

Handel tego rodzaju substancjami to nie jedyny problem zatrzymanych – do legalizacji korzyści majątkowych i ukrywania swoich działań używali oni kont bankowych zakładanych na tak zwane słupy. Przestępcy wykorzystywali też serwisy służące do wymiany kryptowalut.

Poważne zarzuty dla zatrzymanych

W związku ze sprawą prokuratura zleciła policjantom przeszukanie w 13 miejscach zamieszkania i prowadzenia nielegalnej działalności. Zatrzymanym zostały postawione zarzuty: sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób kwalifikowane z art. 165 par. 1 pkt 2 kodeksu karnego, tzw. prania brudnych pieniędzy kwalifikowane z art. 299 par. 1 i 5 kk oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej kwalifikowane z art. 258 par. 1 kk. Grozi im nawet 10 lat pozbawienia wolności.