Powstaną nowe „Smerfy”. Nickelodeon zamówił reboot klasycznego serialu. Kiedy premiera?

Dla fanów przygód niebieskich leśnych stworków mamy dobrą wiadomość – powstanie zupełnie nowa wersja słynnej kreskówki „Smerfy". Okazuje się, że amerykańska stacja Nickelodeon zawarła właśnie umowę z ViacomCBS i zamówiła nowy serial o smerfach. Widzowie będą mogli ponownie zobaczyć na ekranach swoich ulubionych bohaterów, między innymi Papę Smerfa, Smerfetkę, Osiłka i Ważniaka. Wiadomo już, że premiera nowego serialu ma się odbyć w 2021 roku. Twórcy zapowiadają, że na rynku pojawi się również cała linia produktów promujących produkcję. Layla Lewis, starsza wiceprezes do spraw globalnych przejęć i partnerstw Nickelodeon, powiedziała w oświadczeniu:

Smerfy bawiły pokolenia dzieci i całych rodzin na całym świecie i bardzo cieszymy się, że możemy przywrócić te znane postaci, ich historie oraz uniwersalne lekcje na temat współpracy, dzielenia się i wzajemnej opieki właśnie w Nickelodeon.

W ciągu ostatnich lat powstało już kilka innych ekranizacji przygód smerfów - między innymi w 2011 roku w kinach ukazał się pełnometrażowy film „Smerfy”. Były to jednak zupełnie nowe historie. Stacja Nickelodeon zamierza z kolei stworzyć reboot.

Co wiemy o nowym serialu?

Oryginalny serial animowany „Smerfy” powstał w oparciu o komiks autorstwa Pierre’a Cilliforda, który tworzył pod pseudonimem Peyo. Pierwszy serial, który był produkowany przez studio Hanna-Barbera, pojawił się w 1981 roku i był emitowany przez NBC przez osiem lat. Ponieważ wszystkie komiksy Culliforda zostały już zekranizowane, stacja Nickelodeon zamierza nakręcić nową i odświeżoną wersję przygód smerfów ściganych przez złego Gargamela. W związku z tym, w 2021 pojawi się reboot serialu. Scenariusz do nowych „Smerfów” napisze Peter H. Saisselin, który pracował już wcześniej między innymi przy serialu animowanym „Alvinnn! I wiewiórki” oraz Amy Serafin. Na razie twórcy nie zdradzili, ile odcinków będzie liczyła nowa produkcja, ani kto pojawi się w obsadzie.

Uwielbiacie „Smerfy”? W takim razie z pewnością spodobają wam się również takie filmy animowane jak „Zrywa się wiatr” czy „Ratchet i Clank”. Do łez rozbawi was także pełnometrażowy „Tom i Jerry. Dziadek do orzechów”.