Jak pandemia wpłynie na scenariusz?

Stranger Things – Natalia Dyer zdradza, że 4. sezon serialu będzie dłuższy niż planowano

Wielkimi krokami nadchodzi premiera czwartego sezonu „Stranger Things”. Nie da się ukryć, że cierpliwość fanów w tym przypadku została wystawiona na wielką próbę. Zdjęcia do nowych odcinków rozpoczęły się jeszcze przez wybuchem pandemii koronawirusa. Z powodu wprowadzenia kolejnych obostrzeń i środków bezpieczeństwa, prace na planie zostały nagle przerwane na kilka miesięcy. Już niedługo ekipa serialu będzie mogła wrócić na plan w stanie Georgia – wznowienie prac nad produkcją Netflixa zaplanowano na 17 września. Znaczne opóźnienia wywołały jednak spekulacje, że w dużej mierze wpłyną one na fabułę czwartego sezonu.

"Stranger Things"/Materiały promocyjne

Atmosferę wokół nadchodzących odcinków podgrzali scenarzyści serialu, którzy w czerwcu na swoim profilu opublikowali zdjęcie gotowych scenariuszy do czwartej odsłony. Wywołało ono wielkie poruszenie, ponieważ wynika z niego, że tym razem zobaczymy o jeden odcinek więcej, niż początkowo planowano.

Będzie więcej odcinków?

Niedawno wywiadu dla „The Hollywood Reporter” udzieliła gwiazda serialu, Natalia Dyer, która wciela się w postać Nancy Wheeler. W rozmowie z serwisem przyznała, że czwarty sezon „Stranger Things” będzie się składał z większej ilości odcinków, niż poprzednie odsłony. Powiedziała również, że podczas pandemii tryb pracy scenarzystów wyglądał nieco inaczej. Zazwyczaj część scenariuszy powstawała w trakcie kręcenia zdjęć. Tym razem jednak powstały one przed wejściem aktorów na plan, dzięki czemu można było je lepiej dopracować:

Normalnie otrzymujemy kilka scenariuszy odcinków, a później scenarzyści piszą kolejne zgodnie z harmonogramem. A stworzenie scenariusza zajmuje chwilę, więc zwykle mamy do czynienia z pisaniem równolegle z kręceniem, ale tym razem wydaje się, że scenarzyści mieli wystarczająco dużo czasu. Myślę, że to mogło być błogosławieństwem dla nich, ponieważ mieli czas, by spokojnie usiąść, przemyśleć sprawy i tworzyć. Więc wygląda na to, że wszystko poszło dobrze.

Teraz pozostaje nam tylko czekać, aż ekipa serialu powróci na plan. Twórcy produkcji zapewnili, że podczas kręcenia zdjęć zostaną zastosowane wszelkie wymagane zasady bezpieczeństwa. Na razie jeszcze nie wiadomo, kiedy nowy sezon „Stranger Things” pojawi się na Netflixie – najprawdopodobniej nastąpi to w 2021 roku.

Na premierę czwartego sezonu „Stranger Things” będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. W tym czasie warto obejrzeć „Weekend z królem” oraz „Piąte: nie odchodź!”. Polecamy również kultowy film „Kawa i papierosy” w reżyserii Jima Jarmuscha.