Rodzina terrorysty z Londynu wydała oświadczenie

W piątek, w Fishmonger’s Hall mieszczącym się przy Moście Londyńskim, doszło do zamachu terrorystycznego. 28-letni mężczyzna o imieniu Usman Khan zaatakował przy użyciu noży uczestników odbywającego się tam seminarium, poświęconego tematyce reintegracji więźniów. Terrorysta zabił dwie osoby - 23-letnią Saskię Jones i 25-letniego Jacka Merritta. Zadał rany również kilku innym osobom. Khan groził także zdetonowaniem ładunku wybuchowego, który miał przytwierdzony do ciała. Okazał się on jednak atrapą. Dzięki szybkiej i bohaterskiej reakcji znajdujących się w pobliżu osób, mężczyznę obezwładniono. Następnie, został on zastrzelony przez policję. Wczoraj  rodzina zabitego terrorysty postanowiła wydać oświadczenie w tej sprawie, które przekazała londyńskiej policji:

Jesteśmy zasmuceni i zszokowani tym, co zrobił Usman. Całkowicie potępiamy jego działania i pragniemy złożyć kondolencje rodzinom ofiar, które zginęły oraz życzyć szybkiego powrotu do zdrowia wszystkim rannym. Chcielibyśmy prosić o uszanowanie prywatności naszej rodziny w tym trudnym okresie.

Jak widać, tragedia dotknęła nie tylko rodziny ofiar zamachowca, ale także jego bliskich. Zważając jednak na przeszłość Usmana Khana, jego czyn nie powinien być dużym zaskoczeniem. Był on już bowiem skazany wcześniej za terroryzm. W grudniu zeszłego roku został warunkowo zwolniony z więzienia.