Film „The Godmother” ma już reżyserkę. O czym będzie nowa produkcja z Jennifer Lopez?

Jakiś czas temu pojawiły się informacje o rozpoczęciu produkcji filmu „The Godmother”, w którym w roli głównej wystąpi Jennifer Lopez. Początkowo aktorka i piosenkarka rozważała również reżyserowanie nowego projektu. Ostatecznie jednak podjęto decyzję o tym, że gwiazda skupi się jedynie na grze aktorskiej, a reżyserką zostanie Reed Morano, która odpowiada między innymi za powstanie „Między nami bliźniętami” czy „The Rythm Section” z Blake Lively. Wiadomo już także, że za scenariusz do filmu odpowiadają Regina Corrado i Terence Winter. Poprawki do scenariusza wprowadzi z kolei William Monahan, laureat Oscara za film „Infiltracja”.

Jennifer Lopez w nowym filmie wcieli się w rolę zupełnie odbiegającą od jej dotychczasowych kreacji.

Historia oparta na faktach

„The Godmother” opisze historię pochodzącej z Kolumbii Griseldy Blanco, która była jedyną w historii szefową mafii zajmującą się w latach 70. i 80. handlem narkotykami. Kobieta, która z czasem zyskała groźne przydomki Kokainowa Matka Chrzestna, Czarna Wdowa i La Madrina, stworzyła całą sieć przestępczą, którą kierowała nawet w czasie pobytu w więzieniu. Jej mafia dostarczała narkotyki z Kolumbii do Miami. Blanco jako pierwsza zaczęła wykorzystywać w roli kurierów piękne kobiety, a także dzieci i starsze osoby, które nie wzbudzały żadnych podejrzeń. Przypuszcza się, że Blanco w czasie swojej niechlubnej kariery zleciła ponad 200 zabójstw. Za swoją działalność w 1986 roku w Los Angeles została skazana na karę śmierci, dzięki czemu stała się pierwszą kobietą w historii Stanów Zjednoczonych, która została skazana na krzesło elektryczne. Do jej egzekucji jednak nie doszło i po 18 latach zakończyła swoją odsiadkę. Następnie została deportowana do Kolumbii, gdzie w 2012 roku została zabita przez przejeżdżającego obok motocyklistę.