"Wiedźmin" - prace nad 2. sezonem serialu wstrzymane. Powodem: koronawirus na planie!

"Wiedźmin" to wyjątkowo pechowy tytuł, jeśli chodzi o pandemię koronawirusa. Początkowo trzeba było wstrzymać prace na planie w marcu, bo u aktora grającego Nivellena - Kristofera Hovju - stwierdzono koronawirusa. Niedługo po tym prace musiały zostać wstrzymane na pół roku, a to wszystko przez całkowity lockdown w Anglii. Na początku listopada z kolei informowaliśmy o tym, że ekipa szybko musiała przerwać zdjęcia plenerowe w Yorkshire i przenieść je do studia - wszystko oczywiście przez narodowy lockdown w UK. A to, jak się okazuje, nie koniec pecha... 

Zdjęcia do 2. sezonu "Wiedźmina" wstrzymane 

Zdjęcia w Arborfield Studio nie potrwały zbyt długo. Jak się okazuje - 3 dni po tym, jak ekipa powróciła do studia, wykryto na planie 4 przypadki zakażenia koronawirusem. 

Materiały promocyjne serialu

Według informacji - zakażone osoby to nie aktorzy, a członkowie ekipy technicznej. Od razu zostały one odizolowane od pozostałych pracowników. Netflix planuje teraz przeprowadzić masowy test na COVID-19. Wszystkie osoby zaangażowane w produkcje mają zrobić test, aby sprawdzić, czy ktoś jeszcze powinien odizolować się w domu. Realizacja zdjęć ma zostać wznowiona dopiero wtedy, kiedy producenci upewnią się, że wszystkie osoby, które pracują na planie, są bezpieczne. 

Zdjęcia do 2. sezonu "Wiedźmina" miały zakończyć się w sierpniu 2020 roku. Tak się jednak nie stało. Obecnie dobrze będzie, jeśli serial w ogóle pojawi się w 2021 roku. Ale jak wiemy - wszystko się może zdarzyć...