Poznańska restauracja zabroniła wstępu dzieciom poniżej 6 roku życia. Dlaczego?
Jedna z poznańskich restauracji postanowiła kategorycznie zabronić wstępu rodzicom, których dziecko nie ukończyło 6 roku życia. Wszystko za sprawą sytuacji, jaka miała miejsce podczas jednej z takich wizyt. Krzesełka, które obłożone były materiałem, całkowicie wymazane były w sosie pomidorowym ze spaghetti, które jadły maluchy.
Gdy restauracja to ogłosiła na Facebooku, podając konkretne powody i zapewniając, że sytuacja przemyślana była przez wszystkich pracowników, a także publikując zdjęcie – zrobiło się gorąco. Niektórzy bardzo się cieszą, że dzięki temu będą mogli zjeść teraz posiłek w spokoju, nie musząc słuchać krzyków i pisków dzieciaków i w końcu nie będą się czuli tak, jakby byli na placu zabaw.
Sprawdź także: książęca para jako przykład hipokryzji
Inni z kolei absolutnie się z tym nie zgadzają, twierdząc, że każdy powinien za to odpowiedzieć indywidualnie i że teraz z pewnością nie wróci do restauracji, chociażby dlatego, że ma dziecko w wieku 4 lat. Niektórzy bronią restauracji i swoich praw do tego, żeby w spokoju skonsumować posiłek. Inni z kolei bardzo się burzą, że okropna jest ta rygorystyczna odpowiedzialność zbiorowa i że to jawne wykluczenie.
A wy co sądzicie? Czy restauracja postąpiła prawidłowo? Czy rodzice faktycznie nie reagują na zachowanie swoich dzieci, traktując je jak cud?
Sprawdź także: strajk nauczycieli powróci?
Wszystko na temat:
Wszystkie tagi-
27 sierpnia 2019
Czy już oglądałeś