Zamierza podjąć dalsze kroki

Partnerka Dawida Narożnego opowiedziała o pobiciu przez partnera Magdy.

Zespół „Piękni i młodzi” składał się między innymi z Magdy i Dawida Narożnych. W międzyczasie doszło do rozpadu ich małżeństwa, ale obiecali, że nie wpłynie to na działanie zespołu. Zaledwie miesiąc później po ogłoszeniu swojej decyzji – Dawid zszedł się z Joanną, a Magdalena pokazywała się z niejakim Krzysztofem. I kiedy wszyscy myśleli, że się ułożyło – tegoroczny Sylwester udowodnił, że wcale tak nie jest. Okazuje się, że pomiędzy obecnymi partnerami zespołu doszło do awantury i rękoczynów.

AKPA

Na profilu Joanny, partnerki Dawida, można było zobaczyć relację z bójki z Krzysztofem – obecnym partnerem Narożnej. Podobno po tej bójce kobieta trafiła na SOR.

Problemy między partnerami

Joanna całą sprawą podzieliła się za pośrednictwem InstaStory – opowiedziała tam dokładnie o napadzie i bójce, a także o tym, że to nie pierwsza taka sytuacja.

O godzinie 1 w nocy zeszliśmy z Dawidem do baru hotelowego, żeby zamówić jedzenie. Zobaczyliśmy pijącą alkohol Magdę. Dawid napisał do niej wiadomości, pod czyją opieką jest Gabrysia w trakcie ich imprezowania. Nie dostał odpowiedzi. Wróciliśmy po 30 minutach, aby odebrać swoje zamówienie. Gdy podszedł do stoika, by ponownie zapytać się o swoją córkę, został zwyzywany i napadnięty, po czym Magdalena podbiegła do mnie, chcąc mnie uderzyć. Wówczas rozpyliłam gaz (noszę go, ponieważ to nie pierwsza tego typu sytuacja i obawiam się o swoje życie i zdrowie).

Kobieta napisała również, że zareagowała obsługa hotelowa, która wezwała policję:

Obsługa hotelu wezwała policję, ponieważ byli świadkami pobicia. Pogotowie zabrało mnie, a całe towarzystwo zostało przebadane alkomatem. Nie było trzeźwej osoby, która by sprawowała opiekę nad córką Dawida. Została z tego sporządzona notatka i będą wyciągnięte konsekwencje. Kamery również zostały zabezpieczone przez policję

W rozmowie z portalem Pudelek powiedziała również o tym, że to nie jest sytuacja, która zdarzyła się pierwszy raz:

Była już sytuacja w listopadzie, że Dawid został bardzo pobity i moja koleżanka również ma nos złamany, oczy podbite… Nie chcieliśmy tego nigdzie wcześniej ujawniać. Obawialiśmy się o zdrowie, o życie, cały czas były w naszą stronę kierowane groźby. Miałam gaz w torebce w razie czego, bo Krzysiek, partner Magdaleny, niejednokrotnie już groził Dawidowi i mamy też to wszystko zarejestrowane

Zapowiedziała także, że nie zostawi tak tej sprawy i chce, aby została rozwiązana na drodze prawnej:

Mam przestawioną szczękę, mam prawdopodobnie pęknięty bębenek. Mam zamiar wybrać się na policję, zobaczyć zabezpieczone nagrania, żeby to wszystko wyciągnąć w taką stronę, w jaką powinno pójść, bo zaczęło się robić już naprawdę niebezpiecznie

Choć nie tak dawno Dawid i Magdalena zapowiadali, że ich rozstanie przebiegło w zgodzie, a oni sami pozostają w przyjacielskich stosunkach, nic na to nie wskazuje. Czy to już koniec ich zespołu „Piękni i młodzi”?