Paweł Królikowski nadal w szpitalu. Małgorzata Ostrowska-Królikowska zabiera głos

Paweł Królikowski jakiś czas temu przeszedł skomplikowaną operację. Nie zrezygnował jednak z obowiązków zawodowych, ale w „Twoja twarz brzmi znajomo” mówił zdecydowanie mniej i nie zrezygnował z kapelusza. Aktor trafił przed świętami Bożego Narodzenia do szpitala, gdzie przebywa, na oddziela neurochirurgii, po dziś dzień. Fani „Kusego” z serialu „Ranczo” są bardzo zaniepokojeni jego stanem. Zastanawiają się dlaczego aktor nie wrócił do domu na święta i jak bardzo poważny jest jego stan.

Do wszystkiego odniosła się jego żona – Małgorzata Królikowska-Ostrowska w rozmowie z „Faktem”.

Co z Pawłem Królikowskim?

Jego żona zdementowała wszystkie plotki, które pojawiały się w mediach, o tym, jakoby Paweł Królikowski był w bardzo ciężkim stanie, wręcz agonalnym. W rozmowie z „Faktem” zdradziła, że mąż ma się dobrze i że przebywa w szpitalu z powodu infekcji:

Paweł jest w dobrej formie. Niestety, zostanie jeszcze w szpitalu, bo wkradła się jakaś infekcja. To się zdarza. Konsultuję wszystko na bieżąco z lekarzem

- powiedziała aktorka, czym z pewnością uspokoi fanów „Kusego”.

Jak zaczęła się jego choroba?

Już cztery lata temu aktor skarżył się na mocne bóle głowy, które nie ustępowały. Wtedy, w szpitalu, podczas badania, okazało się że ma on tętniaka mózgu. Potrzebna była natychmiastowa operacja. Po rehabilitacji Królikowski wrócił do pracy, ale w 2019 roku wymagano drugiej operacji. Aktor czuł się dobrze i szybko wrócił do pracy – zagrał nawet w serialu „W rytmie serca”.

Życzymy dużo zdrowia!