Strzał w 10!

"South Park" - specjalny, pandemiczny odcinek z rekordem oglądalności

Serial "Miasteczko South Park" to nadal jeden z najczęściej wybieranych produkcji w tym stylu. Wiele osób chętnie wraca do pierwszych odcinków. Ponad 20 lat to, co robią Matt Stone i Trey Parker trafia do ludzi. Jednak zaliczali spore spadki w stosunku do roku 2013. Aż do niedawna, kiedy to postanowili zrobić specjalny odcinek pandemiczny. I to był dla nich strzał w dziesiątkę, bo skończyli z rekordem oglądalności. Takiego wyniku nie odnotowali już od 7 lat. 

"South Park" - rekord oglądalności 

O tym, że serial jest popularny będzie wiedział każdy, kto zobaczy ilość sezonów, jakie się pojawiły. Jest ich bowiem aż 23, a produkowany jest po dziś dzień, co daje niemalże 20 lat emisji. W każdym odcinku twórcy chętnie poruszają tematy, które dotyczą socjologii, polityki, popkultury i przedstawiają go w charakterystyczny dla siebie sposób - z humorem, często abstrakcyjnie, a niekiedy nawet dość kontrowersyjnie. I tak było z odcinkiem o pandemii. 

Materiały promocyjne serialu

Specjalny odcinek pojawił się już jakiś czas temu, a dokładniej w środę 30 września. Emitowany był jednocześnie na kilku kanałach. Znalazł się tam temat COVID-19, ale również dyskutowano (a raczej krytykowano) o Disney'u, Donaldzie Trumpie i amerykańskiej policji. Deadline podał, że odcinek przyciągnął przed ekrany ponad 2,3 miliony widzów. Pobił więc rekord oglądalności, jaki padł siedem lat temu. 

Ostatni wynik oglądalności jest o 168% wyższy niż średnia oglądalność ostatniego sezonu "South Park". W ten właśnie sposób specjalny odcinek "South Park" stał się najlepiej oglądaną telewizyjną produkcją fabularną, przerywaną reklamami w amerykańskiej sieci kablowej w 2020 roku. 

Zobaczcie zapowiedź specjalnego, pandemicznego odcinka: 

Już go widzieliście, czy dopiero zamierzacie? Jak wasze wrażenia?