Sanepid wykazał szereg nieprawidłowości
Lublin: 5 z 9 pacjentów zakażonych gronkowcem po operacji zaćmy. Sanepid podał prawdopodobne powody
Do serii zakażeń doszło w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Lublinie. Ludzie, którzy byli operowani jednego dnia na zaćmę – zarazili się gronkowcem. Albo raczej zostali zarażeni, a to wszystko, jak ustalił sanepid, było spowodowane przez niepoprawną sterylizację narzędzi. Z 9 pacjentów aż pięciu musiało przejść ponowną operację. Tym razem jednak zabieg został przeprowadzony w zupełnie innej placówce.
Jak do całej sprawy odnosi się personel szpitala? Jest im „szkoda pacjentów”. Tyle, że to chyba nie wystarczy…
Zarażenie gronkowcem w szpitalu
Dziewięciu pacjentów jednego dnia było operowanych w jednym ze szpitali w Lublinie. Pięcioro z nich zostało zarażonych gronkowcem. Groziła im nawet utrata wzroku. Sanepid zainteresował się sprawą i stwierdził w szpitalu wiele nieprawidłowości.
Dziwi jednak zachowanie szpitala. Rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Lublinie, Andrzej Ciołko, w rozmowie z Polsat News potwierdził, że takie powikłanie może skończyć się utratą wzroku i powiedział, że "szkoda im pacjentów".
Przepraszamy za to, to jest i dla nas duże nieszczęście. Szkoda nam po porostu tych pacjentów
Pacjenci, którzy zostali zarażeni zostali ponownie operowani. Tym razem zajęła się nimi specjalistyczna Klinika Chirurgii Siatkówki i Ciała Szklistego SPSK1.
W ubiegłym tygodniu do Kliniki Chirurgii Siatkówki i Ciała Szklistego SPSK1 trafiło pięć osób z objawami infekcji wewnątrzgałkowej. Kilka dni wcześniej przeszły one operację zaćmy w innym szpitalu. Wszyscy pacjenci natychmiast zostali zoperowani, obecnie kontynuowane jest leczenie zachowawcze. Pierwsza wizyta kontrolna pozwala ostrożnie mówić o pozytywnym wyniku leczenia
- napisała w oświadczeniu zastępca dyrektora kliniki dr hab. Anna Święch. Dopiero za trzy miesiące znany będzie ostateczny efekt leczenia.
Sanepid wykazał szereg nieprawidłowości
Sanepid, który przeprowadził kontrolę, ogłosił, że w szpitalu wykazano szereg nieprawidłowości, które najprawdopodobniej przyczyniły się do zakażenia.
Narzędzia i sprzęt medyczny były poddawane dezynfekcji, myciu i sterylizacji w warunkach niezgodnych z wymaganiami
- powiedziała Jolanta Chabros z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. Podkreśliła również, że narzędzia powinny być czyszczone w centralnej sterylizatorni, a nie w pomieszczeniu obok sali operacyjnej. To właśnie to mogło spowodować przeniesienie zakażenia.
Szpital poinformował, że to pierwsze takie zakażenie w tym szpitalu, a przecież operacje zaćmy wykonują już od kilkunastu lat. Teraz je wstrzymano, a postępowanie rozpoczął Rzecznik Praw Pacjenta, który ogłasza, że oferuje bezpłatną pomoc prawną dla poszkodowanych.
Zwracamy się do poszkodowanych pacjentów, aby zgłaszali się do RPP. Oferujemy bezpłatną pomoc prawną, łącznie z reprezentowaniem w sądzie
- powiedział Robert Bryzek z Biura RPP.
Wszystko na temat:
Lublin Szpital Wszystkie tagi-
14 grudnia 2019
Czy już oglądałeś