Banksy stworzył nowy, wzruszający mural. Jest świątecznym przesłaniem od artysty

Banksy jest znanym na całym świecie artystą street artu. Pilnie strzeże swojej prywatności i nikt nie wie, jaka jest jego prawdziwa tożsamość. Swoje murale tworzy w tajemnicy, ujawniając je światu dopiero na koniec, gdy są już gotowe. Ludzie często przypadkowo odkrywają kolejne dzieła Banksy’ego, porozrzucane po licznych ścianach i murach znajdujących się w rozległej przestrzeni miejskiej wielu metropolii na świecie. Jego sztuka zazwyczaj porusza problemy natury społecznej, a także politycznej – są formą krytyki wymierzonej w toczone na świecie wojny, przypominają ludziom o kwestiach ochrony środowiska, a także wszechobecnej samotności.

Tym razem artysta podzielił się z fanami informacją o powstaniu nowego muralu na Instagramie. Mural ten ma charakter świąteczny i przypomina o problemie osób potrzebujących, dla których Święta nie są niestety tak radosne, jak dla pozostałej części społeczeństwa.

Środek wyrazu – człowiek

Banksy zdecydował się zamieścić na Instagramie nagranie z muralem, ponieważ żeby był on kompletny i w pełni zrozumiały, potrzebna jest przy nim obecność żywego człowieka. Artysta namalował na murze zaprzęg reniferów, który ciągnie nie sanie Mikołaja, lecz prawdziwą ławkę. Służy ona bezdomnemu człowiekowi za miejsce do spania – umieścił on na niej swoje rzeczy, na których w zimną, zimową noc kładzie się do snu. Na udział w nagraniu zgodził się prawdziwy bezdomny o imieniu Ryan. Banksy wspomniał o nim w poście:

Boże, błogosław Birmingham.
W ciągu 20-minutowego nagrywania Ryana na ławce, przechodzący obok ludzie podali mu gorący napój, dwie tabliczki czekolady i zapalniczkę – o nic nie pytając.

Poniżej możecie zobaczyć nagranie najnowszego dzieła Banksy'ego z udziałem Ryana: