Na podwójnym gazie

Nietrzeźwa kobieta wjechała do rowu. Na miejsce przyjechał jej pijany partner

Mazowiecka Policja poinformowała o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na ulicy Jaktorowskiej w Żyrardowie. We wtorkowy wieczór nietrzeźwa kobieta wjechała autem do rowu – świadkowie zdarzenia wyczuli alkohol i zatrzymali kobietę na miejscu zdarzenia. Po chwili byli tam także funkcjonariusze policji. Kierująca pojazdem odmówiła jednak badania alkomatem – pobrano więc próbkę krwi, na podstawie której określony miał zostać poziom alkoholu w jej organizmie. 

Fotografia poglądowa

O zdarzeniu dowiedział się też partner kobiety, który postanowił przyjść jej z pomocą. Kilkadziesiąt minut później pojawił się na miejscu zdarzenia – policjanci nie kryli wówczas zdziwienia.

Pijany partner na miejscu zdarzenia

Mężczyzna przyjechał autem – po jego opuszczeniu zataczał się i miał problemy z utrzymaniem równowagi. Wzbudziło to podejrzenia funkcjonariuszy, którzy postanowili zbadać poziom trzeźwości mężczyzny. O szczegółach zdarzenia informuje portal wawalove.wp.pl, który cytuje Agnieszkę Ciereszko z KPP Żyrardów:

Okazało się, że to nie koniec. Po kilkudziesięciu minutach na miejscu pojawił się partner kobiety. Gdy wysiadł z samochodu, zaczął się zataczać. W związku z tym policjanci sprawdzili i jego trzeźwość. Badanie u 41-latka wykazało 3 promile alkoholu. Mundurowi zatrzymali prawo jazdy zarówno kobiecie, jak i ratującemu ją z opresji partnerowi.

Para może ponieść poważne konsekwencje swoich czynów – za jazdę pod wpływem alkoholu grożą im nawet 2 lata więzienia.