Zbigniew Boniek w żałobie
Nie żyje Józef Boniek, były piłkarz Polonii Bydgoszcz. Zbigniew Boniek w żałobie
Józef Boniek zmarł w czwartek, w wieku 88 lat. Przed laty był piłkarzem pierwszoligowej Polonii Bydgoszcz, a później trenerem takich klubów piłkarskich, jak: Czarni Nakło, Unia Solec Kujawski i Gwiazda Bydgoszcz. Jeszcze niedawno Zbigniew Boniek opowiadał o nim w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej":
Mój ojciec grał twardo, przed nikim nie pękał. Ale nie był brutalem. Przeciwnicy go szanowali, a czołowy polski napastnik Marian Norkowski mógł się poświęcić strzelaniu bramek dla Polonii, bo wiedział, że z tyłu ma Bońka, który zatrzyma przeciwników. Ja za bardzo nie pamiętam ojca z boiska, ale jego cechy na pewno przejąłem. Dopóki jest szansa, to walczę. Kiedy nie ma - też, żeby móc spojrzeć sobie w twarz.
Stan Józefa Bońka ostatnio tak się pogorszył, że prezes PZPN odwołał wyjazd do Genewy na spotkanie UEFA i pojechał do niego do Bydgoszczy. Jak donoszą media, dotarł na miejsce w pięć minut po jego śmierci.
Kariera piłkarza
Józef Boniek urodził się 12 marca 1931 roku w Nakle nad Notecią. Był piłkarzem w kilku klubach – grał na pozycji obrońcy kolejno w Czarnych Nakło, Zawiszy Bydgoszcz oraz Polonii Bydgoszcz, w którym rozegrał 60 meczów. Po zakończeniu kariery sportowej został trenerem Czarnych Nakło, Unii Solec Kujawski oraz Gwiazdy Bydgoszcz. Swoją miłośc do piłki nożnej zaszczepił w swoim synie, Zbigniewie. Piłkarz zmarł 12 grudnia 2019 roku w wieku 88 lat.
Józef Boniek zmarł w czwartek, w wieku 88 lat. Przed laty był piłkarzem pierwszoligowej Polonii Bydgoszcz, a później trenerem takich klubów piłkarskich, jak: Czarni Nakło, Unia Solec Kujawski i Gwiazda Bydgoszcz. Jeszcze niedawno Zbigniew Boniek opowiadał o nim w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej":
Mój ojciec grał twardo, przed nikim nie pękał. Ale nie był brutalem. Przeciwnicy go szanowali, a czołowy polski napastnik Marian Norkowski mógł się poświęcić strzelaniu bramek dla Polonii, bo wiedział, że z tyłu ma Bońka, który zatrzyma przeciwników. Ja za bardzo nie pamiętam ojca z boiska, ale jego cechy na pewno przejąłem. Dopóki jest szansa, to walczę. Kiedy nie ma - też, żeby móc spojrzeć sobie w twarz.
Wszystko na temat:
Zbigniew Boniek Śmierć Sport Żałoba Piłka nożna Wszystkie tagi-
13 grudnia 2019
Czy już oglądałeś