Jakie są szanse na to, że powstanie 3. sezon "Mindhuntera"? David Fincher odpowiada!

Bardzo wiele składowych wskazuje na to, że "Mindhunter" to przeszłość. Netflix nie ogłosił oficjalnego kasowania serialu, ale wszystko inne zdaje się dawać sygnał, że to już naprawdę koniec. Platforma "wyraża nadzieję, że być może serial wróci za pięć lat". Nie wszyscy są takimi optymistami. David Fincher - reżyser i showrunner serialu - w swojej rozmowie z "Variety" nie jest optymistycznie nastawiony do stworzenia 3. sezonu. 

Co dalej z "Mindhunterem"? 

David Fincher ma przynajmniej kilka powodów, przez które uważa, że kontynuacja serialu nie ma sensu. Po pierwsze - ogromne koszty produkcji serialu przy zbyt małej oglądalności. To na Netflixie jest niezwykle istotne - w końcu nikt nie chce tracić na swoich produkcjach. 

Kolejnym powodem dla którego Fincher nie chce robić dalej tego serialu to fakt, że 2. sezon musiał robić całkowicie sam. Zwolnił bowiem showrunnera odpowiedzialnego za 1. sezon - Joego Penhalla. Okazało się, że był to błąd bo 2. sezon był, lekko mówiąc, dość kiepski. 

Fincher jest również zawiedziony tym, że przerwy w serialu były tak długie. Chciał, żeby nowe sezony ukazywały się co 12-14 miesięcy, a przerwa między 1. a 2. sezonem trwała... prawie dwa lata. 

Jednocześnie Fincher nie przekreśla całkowicie przyszłości serialu. Ma nawet pomysł na to, jak mogłoby się to dalej rozwijać: 

W jakimś momencie bardzo chciałbym do tego wrócić. Miałem nadzieję, że uda nam się dotrzeć do późnych lat 90., wczesnych lat 2000., do tego momentu, kiedy ludzie zapukali do drzwi Dennisa Radera

Nic nie jest wykluczone. Szczególnie, że Fincher podpisał czteroletnią umowę współpracy na wyłączność. W ramach tego kontraktu - 4 grudnia pojawi się film "Mank" w reżyserii Davida.