Michaił Gorbaczow alarmuje, że będzie III wojna światowa. O co chodzi?

Michaił Gorbaczow, były przywódca Związku Radzieckiego, zaalarmował, że już wkrótce cały świat może zostać pochłonięty w wyniku wybuchu III wojny światowej. Podkreśla, że ten scenariusz jest aktualny tylko wtedy, jeśli władze Rosji i USA nie zdecydują się zniszczyć posiadanego arsenału nuklearnego. Czy faktycznie możemy doczekać czasów kiedy wybuchnie III wojna światowa?

Swoje obawy Gorbaczow przedstawił z okazji 30. rocznicy upadku muru berlińskiego. Ale czy faktycznie mamy o co się martwić?

Michaił Gorbaczow alarmuje

Emerytowany polityk o wszystkich swoich obawach powiedział w wywiadzie BBC. Przekonuje, że stale rosnące napięcie między krajami, które posiadają broń jądrową, narażają nasz świat na ogromne ryzyko. 88-letni były prezydent ZSRR naciska na to, że rakiety atomowe powinny zostać zneutralizowane, a następnie zutylizowane.

Wszystkie narody powinny to ogłosić, dosłownie wszystkie. Broń nuklearna musi zostać zniszczona. Aby ocalić siebie i naszą planetę

Polityk twierdzi, że chociaż wojna pomiędzy mocarstwami został zakończony, to nadal trwa „chłodna wojna” i przekonuje, że to jednak nadal wojna:

Chłodna, ale wciąż wojna. Zobacz, co się dzieje - w różnych miejscach są potyczki, są strzelaniny. Statki i samoloty są wysyłane tutaj, tam, wszędzie. Nie takiej sytuacji chcemy

Gorbaczow twierdzi, że póki istnieje broń masowego rażenia to niebezpieczeństwo jest kolosalne.