Dariusz J. brutalnie zamordował własną matkę. 39-latek przez długi czas się nad nią znęcał

W nocy z 16 na 17 marca 2019 roku w miejscowości Prostyń doszło do tragicznego zdarzenia. Dariusz R. zadzwonił na numer alarmowy informując, że jego matka najprawdopodobniej nie żyje. Do jego domu szybko przyjechało pogotowie i policja. Okazało się, że mężczyzna znajdował się w stanie upojenia alkoholowego. Z kolei w jego mieszkaniu zauważono ślady wskazujące na niedawną awanturę. Lekarze potwierdzili zgon 67-letniej kobiety, która zmarła jeszcze przed ich przybyciem. Jej ciało nosiło na sobie oznaki licznych obrażeń, a wokół niego było dużo krwi. Wszystko wskazywało na to, że kobieta została zakatowana na śmierć.

Fotografia poglądowa

Rozpoczęto śledztwo w sprawie zabójstwa kobiety. Podejrzenia od razu padły na syna ofiary.

Ustalenia

Śledczy ustalili, że Dariusz R. miał się znęcać nad swoją matką od maja 2018 roku do marca 2019 roku. W ich domu wciąż dochodziło do brutalnych awantur. Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce poinformowała:

Wszczynał awantury domowe, podczas których wyzywał matkę słowami wulgarnymi, obelżywymi, bił ją i kopał po całym ciele, wyganiał z domu.

Przemoc w domu Dariusza J. osiągnęła swój szczyt w nocy z 16 na 17 marca. Wtedy to 39-latek upił się, a następnie unieruchomił matkę. Potem miał jej zadawać silne ciosy pięściami po całym ciele. Prokuratura tak opisała skutki pobicia, którego doznała ofiara ze strony własnego syna:

Doprowadził tym do licznych obrażeń jej ciała, między innymi złamania mostka, żeber i lewego obojczyka oraz licznych obrażeń wewnętrznych. Bezpośrednią przyczyną zgonu pokrzywdzonej była ostra niewydolność oddechowa w następnie zachłyśnięcia krwią i dodatkowo spotęgowana rozległym tępym urazem klatki piersiowej.

Grozi mu dożywocie

Mężczyzna nie przyznał się do winy. W swoich wyjaśnieniach zaprzeczył, że w jakikolwiek sposób znęcał się nad swoją matką i że ją zamordował. Jednak jego sąsiedzi twierdzą, że kobieta często się skarżyła na swojego syna. Według nich była ona regularnie bita, a także wyganiana z domu. Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce po 9-miesięcznym śledztwie skierowała akt oskarżenia. Dariusz R. został oskarżony o zabójstwo i długotrwałe znęcanie się nad własną matką. Grozi mu teraz za to kara dożywotniego pozbawienia wolności.