Martyna Wojciechowska pochwaliła się na Instagramie osiągnięciami adoptowanej córki

Podróżniczka Martyna Wojciechowska ma jedną biologiczną córkę, Marysię. Jednak nie jest ona jedynaczką – znana dziennikarka adoptowała bowiem kilkoro innych dzieci. Jednym z nich jest 20-letnia obecnie Kabula, która pochodzi z Tanzanii. Młoda dziewczyna cierpi na bielactwo, przez co padła ofiarą przemocy ze strony handlarzy ludźmi – odrąbali jej maczetą rękę. W tym rejonie bowiem, osoby dotknięte takim schorzeniem są szczególnie zagrożone – lokalne społeczności wierzą, że z części ich ciała można robić magiczne amulety. Historię Kabuli przedstawiono w programie Wojciechowskiej, pt. „Kobieta na krańcu świata”. Bardzo poruszyła ona widzów, którzy od razu wyrazili chęć pomocy. Martna Wojciechowska mówiła w wywiadzie dla „Viva!”:

Po emisji programu wiele osób chciało jej pomóc. Zaczęli przelewać pieniądze na konto utworzone przez zaprzyjaźnioną fundację. Bez żadnej akcji reklamowej zebraliśmy 100 tysięcy złotych i dzięki temu Kabula może kształcić się, żeby zostać prawnikiem i bronić ludzi takich jak ona – słabszych i wykluczonych. Oświadczyłam oficjalnie przed rządem Tanzanii, że Kabula przechodzi pod moją opiekę i że będę finansować jej życie oraz edukację.

W jednym z ostatnich postów na Instagramie, nowa mama Kabuli pochwaliła się jej naukowymi osiągnięciami. Napisała, przepełniona dumą i radością:

KABULA idzie jak burza po swoje marzenia! NAJLEPSZA UCZENNICA! 5 DYPLOMÓW I WYRÓŻNIEŃ! W piątek towarzyszyłam Jej w ZAKOŃCZENIU ROKU SZKOLNEGO i na własne oczy widziałam Jej radość!

Po zamieszczonym zdjęciu wyraźnie widać, że obie kobiety są bardzo szczęśliwe: