"Je**e ukraińskim chu**m"
Marta Linkiewicz ostro Bolcie. Ich reakcja jest naprawdę na medal! O co poszło?
Marta Linkiewicz najbardziej „znana” była ze swojej wypowiedzi odnośnie tego, z jakimi mężczyznami uprawiała seks i co komu robiła. Odnosiła się do swojego stosunku z raperem Swae Lee. Później, kiedy już wszyscy o niej usłyszeli, na jej InstaStory można było znaleźć relacje z imprez, libacji alkoholowych i innych podobnych „spotkań towarzyskich”. Jakiś czas temu pojawiła się po raz pierwszy w Fame MMA i od tego czasu wiele się w jej życiu zmieniło.
I chociaż zdrowo się odżywia, ćwiczy na siłowni i sporo schudła, a jej metafora robi spore wrażenie, to pewne rzeczy się nie zmieniły. Nadal Linkiewicz osiąga szczyt chamstwa i wulgarności.
Marta Linkiewicz vs Bolt
Jakiś czas temu na jej Instagramie można było posłuchać długiej wypowiedzi na temat Bolta – popularnego przewoźnika. Mocno oberwało się pracownikom tejże firmy. Niedawno napisała do Bolta z zapytaniem co się stało z jej kuponami zniżkowymi. Przedstawiciele pozwolili sobie na krótką i bardzo kulturalną odpowiedź. W obliczu tego, co mówiła „gwiazda” - jest to naprawdę wielkie osiągnięcie, nie dać się wciągnąć w dyskusję.
Linkiewicz: Czemu na moim koncie nie dodają się zniżki?
Przedstawiciel Bolt: A Ty nas kiedyś nie obrażałaś na swoim story i teraz dalej z nami jeździsz? :)
Linkiewicz: Tak, obrażałam bo je**e u was ukraińskim chu**m z podrabianym paszportem, ale pytam o zniżki, więc co to ma do rzeczy.
Przedstawiciel Bolt: Życzymy ci miłego wieczoru.
Na InstaStories Bolt udostępnił screeny z tej rozmowy, a osoba zajmująca się PR-em zamieściła w tej sprawie krótki komentarz:
Nigdy nie nawiążemy współpracy z influencerami, którzy nie podzielają naszych wartości. Nie będziemy wspierać języka nienawiści, rasizmu i zwykłego chamstwa. (...) Tymczasem wyłączamy komentowanie pod postami. Dlaczego? Bo tu nie ma o czym rozmawiać, a na potencjalną falę hejtu nie chcemy tracić czasu i energii
Do tych słów odniosła się na swoim Instagramie Linkiewicz:
Słuchacie, mówienie, że jestem rasistką, jest tutaj nie na miejscu, bo chyba trochę się znamy i wszyscy wiedzą, że takie rzeczy jak pochodzenie czy kolor skóry nie mają dla mnie znaczenia. Nie mam problemu z ludźmi z Ukrainy pracującymi i mieszkającymi w Polsce, jeśli oczywiście wszystko robią legalnie. (…) Mam jedynie problem z Boltem, który jest świadomy tego, że większość osób lgnie do tej Polski i jeździ na tym Bolcie na lewych dokumentach. Więc zanim ktoś mnie osądzi, niech wsadzi sobie tego palca w du..
- powiedziała, machając przez obiektywem środkowym palcem.
Czy to będzie już koniec Linkiewicz? Tym razem się przeliczyła?
Wszystko na temat:
Marta Linkiewicz Bolt Wszystkie tagi-
07 stycznia 2020
Czy już oglądałeś