Maciej Łagodziński zarzucił cenzurę TVN. TVN odniosło się do tego w oświadczeniu

Macieja Łagodzińskiego z pewnością znacie - nawet, jeśli nazwisko nie do końca kojarzycie. Jest to bowiem partner Barbary Kurdej-Szatan w spotach reklamowych Play. Od pewnego czasu grał w serialu "Zakochani po uszy", który obecnie emitowany jest na TVN7. Zrobiło się o nim głośno po tym, jak ogłosił, że odchodzi z produkcji ze względu na... cenzurę homoseksualnego wątku swojego bohatera. Produkcja serialu postanowiła, w odpowiedzi na zapytanie Onetu, odnieść się do zarzutów. 

Cenzura w TVN? 

O swojej decyzji aktor opowiedział szerzej w programie "Mistrzowie drugiego planu. Zaprasza Mikołaj Mickle". Prowadzący mógł usłyszeć te słowa: 

Postać Pawła, którą tam gram. Pawła, który jest gejem, została zmarginalizowana. Na początku serial był kręcony bardzo równościowo. Na równi była traktowana postać nieheteronormatywna z postaciami hetero. (...) I nagle pod wpływem skargi kogoś do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, że pokazują pocałunek dwóch mężczyzn, albo jakąś tam scenę łóżkową, która była po prostu przytulaniem się, panie producentki serialu wystraszyły się jakichś kar i pod tym pretekstem odcinki zostały ocenzurowane przez nie wstecz i zostały wycięte te sceny

Środowisko szybko zareagowało na słowa aktora i zaczęły się pełne oburzenia wpisy w mediach społecznościowych, wywołujące TVN "do tablicy". Onet również postanowił zapytać producentów o to, czy to co mówi Łagodziński to prawda. W oświadczeniu, które przesłano Onetowi Wiktoria Kaźmierczak-Koszyczarek napisała: 

Postać Pawła Lenartowicza jest budowana przez scenarzystów na bieżąco, a jej losy ewoluują z każdym sezonem, podobnie jak ma to miejsce w przypadku każdej innej postaci w tej produkcji

W dalszej części produkcja tłumaczy, że ocenzurowanie scen, które wskazał aktor, nie ma związku z orientacją seksualną bohatera: 

To serial z klasyfikacją wiekową od lat 12 - wiąże się to z pewnymi ograniczeniami nałożonymi przez KRRiT, dlatego produkcja musiała podjąć decyzję o rezygnacji ze scen, które są jednoznacznie erotyczne. Zmiana ta dotyczy wszystkich wątków serialu i nie ma żadnego związku z orientacją seksualną postaci granej przez pana Macieja Łagodzińskiego. Homoseksualny wątek bohatera jest cały czas w serialu kontynuowany i rozwijany. Zarówno produkcja jak i scenarzyści pozostawali w stałym kontakcie z panem Maciejem, który był informowany na bieżąco o planach dotyczących jego postaci. W TVN Grupa Discovery cenimy i akceptujemy różnorodność. Wyrazem tych przekonań są również nasze produkcje i programy, w których regularnie podejmujemy temat osób oraz grup narażonych na wykluczenie czy nieświadome uprzedzenia

Czy TVN dojdzie do porozumienia z Łagodzińskim?