BVB - Inter Mediolan. Łukasz Piszczek pomógł dowieźć wynik

To był kolejny niesamowity wieczór dla fanów piłkarskich emocji. Po raz kolejny mogliśmy emocjonować się niesamowitymi bramkami i akacjami, których niestety próżno szukać na polskich boiskach. Wśród dwóch najciekawszych spotkań warto wymienić mecze Chelsea – Ajax (4:4 i dwie czerwone kartki) oraz Borussia Dortmund – Inter Mediolan (3:2). Obu meczom towarzyszyła dramaturgia i zwroty akcji godne finałów europejskich pucharów. W korzystnym wyniku BVB miał udział Polak – Łukasz Piszczek.

Polski obrońca pojawił się na boisku dopiero w 83. minucie – zmienił wówczas Jadona Sancho. Cudowne dziecko angielskiej piłki borykało się z problemami mięśniowymi, które ostatecznie zmusiły piłkarza do opuszczenia boiska.

Z piekła do nieba

Mecz nie zaczął się dla niemieckiej drużyny dobrze. Po pierwszej połowie podpoieczni Luciena Favra przegrywali dwa zero na własnym boisku. Bramki dla Włochów zdobyli Martinez i Vecino. W drugiej połowie piłkarze z Signal Iduna Park wzięli się jednak do roboty. Bramki strzelali Brandt i Hakimi, który zaliczył dwa trafienia. W 78. minucie tablica pokazywała więc wynik 3:2, który po czterech kolejkach pozwala Borussii myśleć o awansie. W końcówce na boisku pojawił się Łukasz Piszczek. Polak pomógł swojej drużynie dowieźć korzystny rezultat. Przed niemiecką drużyną jeszcze dwa spotkania fazy grupowej – żółto-czarni zagrają ze Slavią Praga i FC Barceloną. Łukasza Piszczka czeka niedługo także ostatni mecz w polskiej kadrze – obrońca zagra 19 listopada w domowym meczu ze Słowenią.