Projektant Łukasz Jemioł przyznał się do wyłudzenia 60 tysięcy podatku VAT

Na początku października projektant Łukasz Jemioł wraz z dziewięcioma innymi osobami został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBŚP i KAS. Był podejrzewany o wspólną działalność z grupą przestępczą zajmującą się oszustwami podatkowymi i praniem pieniędzy. Służby nie ujawniały jednak wtedy, o co dokładnie jest Jemioł jest oskarżany. Wówczas projektant, pytany przez media o powody zatrzymania twierdził, że wcale do niego nie doszło i nie przyznawał się do żadnej winy. Dopiero teraz prokuratura ujawniła, że oskarżenie dotyczy wyłudzenia podatku VAT. Okazało się również, że znany projektant właśnie przyznał się do popełnienia przestępstwa.

AKPA

Jemiołowi zarzuca się wyłudzenie 60 tysięcy złotych podatku.

Kłamstwo projektanta

Gdy na początku października rozeszła się wieść o zatrzymania dziesięciu osób, w tym Łukasza Jemioła, on i jego menedżerka Iga Chojnicka mówili, że nic takiego nie miało miejsca. Próbowali również twierdzić, że cała sprawa jest spowodowana nieprawidłowym prowadzeniem działalności przez dwie firmy, z którymi współpracowali. Projektant, proszony w dniu zatrzymania o komentarz przez portal pudelek.pl, powiedział:

To nie ja! JA JEM ŚNIADANIE.

Jednak w końcu prawda ujrzała światło dzienne i zatrzymanie projektanta nie było już żadną tajemnicą. Prokuratura szybko potwierdziła, że zatrzymana została osoba, która nazywa się Łukasz J. i prowadzi działalność gospodarczą. Dostał on również zakaz opuszczania kraju i kontaktowania się z innymi podejrzanymi.

W końcu przyznał się do winy

Jemioł złożył w międzyczasie stosowne wyjaśnienia, lecz ciągle nie przyznawał się do winy twierdząc, że sprawa jest spowodowana nierzetelnym postępowaniem dwóch firm, z którymi współpracował. Wyjaśnienie prokuratury rzuciło jednak teraz inne światło na tę sprawę. Prokurator Marcin Lorenc, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Szczecinie, powiedział właśnie reporterom tvp.info, że:

Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia, których treści nie ujawniamy.

Dodatkowo Łukasz Jemioł usłyszał zarzut poświadczenia nieprawdy, za co grozi mu do 5 lat więzienia. Jego prawnik w rozmowie z portalem pudelek.pl twierdzi jednak, że projektant nieświadomie padł ofiarą działalności firm współpracujących z mafią i że nie zdawał on sobie sprawy z ich nieuczciwego postępowania.