Koszmar w Tarnowskich Górach
Ksiądz Andrzej N. oskarżony o gwałt na parafiance. Wykorzystał ją, gdy potrzebowała pomocy
-
23 stycznia 2020
Prokuratura w Częstochowie postawiła zarzuty 38-letniemu księdzu z Gliwic, Andrzejowi N. Pełnił on niegdyś funkcję wikarego w Tarnowskich Górach. Został oskarżony o dopuszczenie się gwałtu na kobiecie, która w kościele szukała pomocy i ukojenia po traumatycznych przeżyciach, których doświadczyła. Ksiądz miał wykorzystać tę sytuację i doprowadzić do kilkukrotnego stosunku płciowego z 32-letnią kobietą. Według zeznań kobiety, raz miało dojść do brutalnego gwałtu.
Fotografia poglądowa
Jak podaje Gazeta Wyborcza, ksiądz miał się wielokrotnie dopuścić molestowania i wykorzystania seksualnego swoich parafianek w latach 2013-2019 w Tarnowskich Górach, Częstochowie, Olsztynie i innych miejscowościach znajdujących się na terenie województwa śląskiego.
Zatrzymanie
Do zatrzymania księdza Andrzeja N. doszło w Gliwicach 20 stycznia. Przyznał on, że od 2013 roku zna pokrzywdzoną kobietę. Zaprzeczył jednak jej oskarżeniom i nie przyznał się do zarzucanych mu przestępstw. Zeznania parafianki zostały mimo to uznane przez prokuraturę za wiarygodne. Ksiądz decyzją sądu został umieszczony w areszcie na najbliższe trzy miesiące. Za gwałt i molestowanie seksualne może mu grozić do 12 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ TAKŻE
Starsze artykuły
Lokalizacja i namierzanie telefonu. Jak namierzyć telefon bez wiedzy w...Wyszukiwarka chomikuj – sprawdź, co znajdziesz w serwisie
Kody do GTA V
Książka telefoniczna online. Abonenci TPSA, T-Mobile, PLUS, Orange i P...
Kto dzwonił? Czyj to numer? Co to za numer telefonu? Aktualizacja
Nowsze artykuły
Na TikToku pojawił się nowy i niebezpieczny trendWeronika Marczuk urodziła! Jak ma na imię jej dziecko? [FOTO]
Stopnie alarmowe w całej Polsce – co oznaczają stopnie ALFA, CRP i BRA...
Sokół z masłem orzechowym
13. edycja "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" - pełna lista uczestników. I ni...
Komentarze
-
23 stycznia 2020
-
Ass Fogg l
Ten ksiądz był wikarym w mojej parafii, nigdy bym nie przypuszczał, że mógłby dopuszczać się takich czynów. Prowadził msze, spowiadał wygłaszał kazania, uczył dzieci religii w pobliskiej szkole. Nie słyszałem żeby ktoś się skarżył.