Janusz Korwin-Mikke o koronawirusie: Środek na polepszenie puli genetycznej ludzkości

Koronawirus wciąż rozprzestrzenia się w kolejnych krajach, a teraz jest już obecny także w Europie. Nie bez powodu więc sieje panikę wśród mieszkańców naszego kontynentu, w tym Polaków. Okazuje się, że Janusz Korwin-Mikke podchodzi do sprawy w nieco inny sposób. Swoimi przemyśleniami podzielił się w mediach społecznościowych, gdzie swoim postem wywołał lawinę negatywnych komentarzy ze strony internautów. Kontrowersyjny polityk zamieścił bowiem na Twitterze link do artykułu, w którym w rozmowie z „Rzeczpospolitą” wypowiada się na temat epidemii dyrektor Szpitala Bielańskiego w Warszawie, dr Dorota Gałczyńska-Zych. Określa ona koronawirusa jako „biologiczną trzecją wojnę światową”. Korwin-Mikke skomentował jej słowa:

Poziom wykształcenia lekarzy! Wirus zabijający 10% zarażonych to nie »broń biologiczna« lecz środek na polepszenie puli genetycznej narodu i ludzkości (bo umierają najsłabsi i najmniej przezorni)!

Na ten wpis zareagowali internauci, którzy sugerowali, że sam polityk może paść ofiarą tej epidemii:

Rzeczywiście pula genów sie poprawia gdy umierają starsi...zwłaszcza gdy juz nie płodzą dzieci.

Widzę, że pan Korwin jest zwolennikiem eugeniki. Jest w takim wieku, że się łapie wśród tych, których uważa za zbędnych.

Korwin-Mikke postanowił jednak kontynuować ten temat w swoim kolejnym wpisie. Napisał w nim, że zadzwonił do niego jeden z dziennikarzy. Stwierdził wówczas, że polityk pozbawiony jest wszelkiej empatii w sytuacji globalnego zagrożenia w postaci koronawirusa:

Pytam, czy czytał Darwina? Czytał, »ale od czasu Darwina jest postęp«. Cóż: od śmierci Newtona minęło 300 lat, ale grawitacja działa. Selekcja naturalna też.