Przyjaciółki – ekipa serialu zakażona koronawirusem. Wśród chorych jest Małgorzata Socha

Niedawno ekipa serialu „Przyjaciółki” powróciła na plan po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Po krótkim czasie od wznowieniu zdjęć pojawiły się informacje, że twórcy musieli przerwać prace nad serialem, ponieważ u jednej z aktorek zdiagnozowano COVID-19. Teraz te informacje potwierdziła „Rzeczpospolita”. Reżyser serialu, Grzegorz Kuczeriszka, powiedział w rozmowie z dziennikarzami gazety, że u wszystkich osób zaangażowanych w pracę przy produkcji przeprowadzono całą serię testów, które potwierdziły obecność koronawirusa u wielu z nich:

Jesteśmy po kolejnej serii testów, które stwierdziły obecność wirusa u kilkunastu osób, potwierdzając, że zwłaszcza osoby nieprzestrzegające zobowiązań do unikania dużych zgromadzeń, a także przemieszczające się z jednej ekipy filmowej do drugiej, stanowią największe zagrożenie dla filmowej branży, próbującej odbudować się po lockdownie.

AKPA

Wiadomo już, że jedną z osób, które zachorowały, jest Małgorzata Socha. Aktorka poinformowała, że łagodnie przechodzi chorobę. Drugą osobą z obsady, u której podejrzewano koronawirusa, jest Magdalena Stużyńska. U niej jednak wynik wyszedł negatywny. Wiele źródeł podaje, że koronawirus został ostatecznie potwierdzony nie u kilknastu, lecz u ośmiu osób z ekipy serialu.

Konsekwencje złamania reżimu sanitarnego

Reżyser w rozmowie z „Rzeczpospolitą” podkreślił, że na planie serialu zostały zastosowane wszelkie wymagane środki ostrożności, takie jak codzienne pomiary temperatury czy noszenie obowiązkowych masek. Przed zdjęciami były również robione testy serologiczne, a sam plan był systematycznie dezynfekowany. Jak Kuczeriszka zauważył, wystarczyło, że jedna osoba złamała reżim towarzyski, co doprowadziło do sytuacji, w której kilkanaście osób jest chorych, a pozostali członkowie ekipy zostali poddani kwarantannie. Zdaniem filmowca konieczne jest wdrożenie nowych procedur, w tym wymuszenie na aktorach za pomocą odpowiednich umów zakazu uczestniczenia w imprezach zbiorowych. Jak podaje serwis Onet, firma Akson Studio realizująca serial poinformowała, że zdjęcia do nowego sezonu „Przyjaciółek” zostały zawieszone do momentu wyjaśnienia sytuacji epidemiologicznej. Można się więc spodziewać, że ekipa nieprędko będzie mogła powrócić na plan serialu.

Najprawdopodobniej premiera nowego sezonu „Przyjaciółek” jeszcze bardziej się opóźni. Podczas oczekiwania na nowe odcinki warto nadrobić filmowe zaległości. Gorąco polecamy zobaczyć filmy „Stworzeni dla siebie” i „Welcome to the Rileys”. Najmłodszym widzom polecamy z kolei animowany film „Księżniczka i żaba”.