Nagrywanie 2. sezonu "Wiedźmina" zostanie wstrzymane? Co z serialem, jeśli wprowadzą lockdown w Anglii?

Ekipa "Wiedźmina" musi uciekać. A dokładniej przenieść się prosto z Krainy Jezior w północno-zachodniej Anglii do studia na południu kraju. Wszystko to związane jest z obostrzeniami, jakie wkrótce będą obowiązywały w Wielkiej Brytanii. Postanowiono bowiem wrócić do lockdown'u całkowicie, jak miało to miejsce kilka miesięcy wcześniej. O tym, że aktorzy wracają do studia poinformował sam Henry Cavill. Czy nagranie 2. sezonu serialu w ogóle będzie mogło mieć miejsce w tym roku czy prace się opóźnią? 

Co z 2. sezonem "Wiedźmina"? 

Dzięki temu, że większość scen nagrywano w plenerze - mogliśmy poznać kilka szczegółów. Co chwila wypływało jakieś zdjęcie np. takie, na którym widać nowe zbroje Nilfgaardczyków. Ale wszystko co dobre, szybko się kończy i ekipa musi wracać do studia. Poinformował o tym Henry Cavill, czyli serialowy Wiedźmin - Geralt. 

Na swoim Instagramie opublikował zdjęcie, które podpisał następująco: 

Anglia wraca w czwartek do lockdownu, więc nadszedł czas, abym opuścił Yorkshire i niezwykłą północ, i wrócił na południe kontynuować zdjęcia w studiu. Dziękuje wam za goszczenie nas w trakcie 2. sezonu "Wiedźmina". Mam nadzieję, że wkrótce wrócę na wasze wzgórza i doliny. Bądźcie silni i bezpieczni, przyjaciele 

Jak się okazuje - mimo wszelkich trudności z powodu pandemii, ekipa nie zamierza przerwać nagrywania, a jedynie przenieść je do studia. Chociaż w planach były spektakularne bitwy i pełne rozmachu sceny akcji m.in. w Europie Środkowo-Wschodniej... Póki co jednak decyzja jest taka, aby dalej nagrywać ten 2. sezon. 

Co będziemy mogli zobaczyć w 2. sezonie? Wiedźmin przekonany jest, że Yennefer nie żyje. Zabiera więc Ciri do swojego domu, najbezpieczniejszego miejsca według niego, czyli do Kaer Morhen. Podczas kiedy każdy walczy z każdym, on musi strzec Ciri przed najsilniejszą mocą: tą, którą ma w środku. Premiera serialu przewidziana jest na 2021 rok.