Warto czekać na premierę?
Liga Sprawiedliwości - Henry Cavill mówi, co sądzi o „Snyder Cut”. Aktor czeka na premierę
Już w przyszłym roku na platformie HBO Max pojawi się długo wyczekiwane „Snyder Cut”, czyli wersja filmu „Ligi Sprawiedliwości” z 2017 roku, która jest bardziej zgodna z wizją reżysera Zacka Snydera. Produkcja przeszła wyjątkowo żmudną drogę, żeby znaleźć się na ekranie. Gdy do premiery brakowało już tylko kilku miesięcy, z powodów osobistych Snyder zrezygnował z pracy przy filmie. Wytwórnia chciała jednak uniknąć przesunięcia daty premiery, w związku z czym reżyser został zastąpiony przez Jossa Whedona, twórcę między innymi dwóch pierwszych części „Avengers”. Ostatnie prace nad produkcją zostały już dokończone pod okiem Wheadona i wkrótce film trafił do kin. Nie spotkał się on jednak z najlepszym odbiorem ze strony widzów i krytyków, którzy dostrzegli w „Lidze Sprawiedliwości” wiele błędów.
Niedługo po premierze pojawiły się pogłoski o tym, że istnieje wersja filmu stworzona przez Zacka Snydera, którą określono jako „Snyder Cut”. Fani zaczęli więc domagać się od studia Warner Bros., żeby film ujrzał światło dzienne. Wkrótce wytwórnia posłuchała tych próśb i ogłosiła, że film „Liga Sprawiedliwości” w wersji „Snyder Cut” pojawi się na platformie HBO GO.
„To była prawdziwa przeprawa"
W „Lidze Sprawiedliwości” występuje między innymi Henry Cavill, który wcielił się w niej w Supermana. Niedawno gwiazdor gościł w programie magazynu „Variety” poświęconym spotkaniom z aktorami. Cavill pojawił się w specjalnym odcinku „Actors on Actors”, w którym towarzyszył mu gwiazdor filmów z serii „Star Trek", Patrick Stewart. Podczas rozmowy pojawił się temat „Ligi Sprawiedliwości” i padły pytania między innymi o głośnie „Snyder Cut”. Henry Cavill nie ukrywał, że nie wie zbyt wiele na temat tej wersji filmu poza tym, że jest ona zgodna z wizją reżysera. Podkreślił, że ukazanie się produkcji będzie bardzo ważne dla Snydera, który do tej pory nie mógł zaprezentować swojego dzieła:
Jestem szczęśliwy, że Zack będzie mógł zrealizować swoją wizję. Uważam, że to ważne, aby filmowcy i twórcy opowieści mieli możliwość zaprezentowania swojego zamierzonego pomysłu i mogło pokazać go światu. Sam jestem niezwykle ciekawy, aby zobaczyć tę wersję. To była prawdziwa przeprawa.
Cavill dodał, że od początku w „Lidze Sprawiedliwości” można było zauważyć pewne niedociągnięcia. Wynikało to jego zdaniem przede wszystkim z faktu, że w filmie wymieszano różne wizje, które nie były w stanie stworzyć spójnej całości. To właśnie dlatego film nie został najlepiej przyjęty. Aktor stwierdził również, że obejrzenie „Snyder Cut” z pewnością będzie „przyjemnym doznaniem”. O tym jednak będziemy mogli się przekonać dopiero po premierze w 2021 roku.
Nie możecie się doczekać premiery „Snyder Cut”? W tym czasie koniecznie zobaczcie film „Wojna imperiów". Zachęcamy również do obejrzenia bezbłędnych „Jackass 3-D” oraz „Jack Reacher: Jednym strzałem”.
Wszystko na temat:
Henry Cavill Aktorzy Filmy Zack Snyder Reżyser Wszystkie tagi-
28 czerwca 2020
Czy już oglądałeś