"Gambit królowej" miał powstać dużo wcześniej, bo aż 12 lat temu. Wyreżyserować miał go Heath Ledger.

Serial "Gambit królowej" to 7-odcinkowy miniserial, który zdobył uznanie zarówno w Polsce, jak i za granicą. Obecnie znajduje się na samym szczycie najlepszych produkcji platformy Netflix. Potwierdzają to nie tylko opinie krytyków, ale przede wszystkim - widzów. Serial opowiada o uzależnionej od środków uspokajających i alkoholu szachistce, która miała mierzyć się z najbardziej uznanymi szachistami na świecie i która walczy nieustannie z demonami z przeszłości. Produkcję oparto na powieści Waltera Tevisa. Jak się okazuje - pomysł na to, aby zekranizować powieść, pojawił się już dużo wcześniej, a dokładnie 12 lat temu. Wtedy też Heath Ledger chciał nakręcić pełnometrażowy film na podstawie książki i miał być to jego reżyserski debiut. Niestety, plany pokrzyżowała śmierć Ledgera w 2008 roku. 

Materiały promocyjne serialu

"Gambit królowej" miał powstać wcześniej

O tym, że Ledger chciał zostać reżyserem - wiedzieli wszyscy. Tuż po jego śmierci na łamach gazety "The Independent" pojawiły się informacje o tym, że już powoli zaczynały się prace nad "Gambitem królowej". Jak napisano w gazecie - scenariusz filmu miał pisać Allan Shiach, a w roli Beth Harmon miała pojawić się Ellen Page. Ponoć był pełen pasji i niesamowicie chciał pokazać światu nie tylko tę historię, ale równiez swój talent reżyserski. 

Niestety - nie zdążył pokazać na co go stać. W 2008 roku, a dokładniej 22 stycznia, zmarł na, prawdopodobnie przypadkowe, przedawkowanie leków. Pośmiertnie nagrodzono go Oscarem za rolę Jokera w filmie "Mroczny Rycerz". Była to druga taka sytuacja, kiedy aktor pośmiertnie nagrodzony zostaje tą nagrodą. 

Zobaczcie zwiastun serialu "Gambit królowej":