Kaszlała na tłum i udawała duszności

Carla Bruni kpiła z koronawirusa kaszląc na tłum na Tygodniu Mody w Paryżu. Teraz przeprasza

Na całym świecie już prawie nie ma kraju, do którego nie dotarłby koronawirus. Epidemia, która rozpoczęła się w chińskim Wuhan, stała się już globalnym problemem dotyczącym wszystkich ludzi bez wyjątku. W związku z pandemią, władze państw zamykają swoje granice, a także szkoły, instytucje kultury i wstrzymują ruch międzynarodowy. Pomimo przedsięwziętych środków ostrożności, liczba zachorowań w Europie wciąż rośnie. Lekarze i eksperci apelują o przestrzeganie higieny, unikanie kontaktu z innymi ludźmi i izolowanie się w miarę możliwości, żeby uchronić się przed ewentualnym zakażeniem. Jednak zanim jeszcze epidemia osiągnęła obecną skalę, przez długi czas wiele osób lekceważyło zbliżające się zagrożenie. Jedną z takich osób była żona Nicolasa Sarkozy’ego, Carla Bruni.

wikipedia.org

Była supermodelka jeszcze niedawno publicznie drwiła z koronawirusa.

Ponure żarty modelki

Carla Bruni wzięła udział w Tygodniu Mody w Paryżu, który odbywał się pod koniec lutego. Nieodpowiednie zachowanie modelki przykuło uwagę stacji TMC. Na nakręconym przez nią nagraniu widać, jak żona byłego prezydenta Francji ostentacyjnie i wbrew zasadom bezpieczeństwa przyjętych w czasie epidemii, wita się z dyrektorem generalnym LMVH, Sidneyem Toledano. Modelka powiedziała wtedy przed kamerami:

Całujemy się, to szaleństwo!

Potem śmiejąc się podkreśliła, że nie boi się niczego, w tym koronawirusa:

Jestem ze starego pokolenia. Nie boję się niczego! Nie jestem feministką, nie boję się koronawirusa.

To niestety nie był koniec żartów supermodelki. Zaraz po swojej wypowiedzi, zaczęła symulować duszności i kasłać na zebrany na Tygodniu Mody tłum. Udostępnione w sieci nagranie z Carlą Bruni zszokowało internautów, którzy nie pozostawili na niej suchej nitki w komentarzach. Większość z nich zgodnie twierdzi, że była pierwsza dama wykazała się „niezamierzoną głupotą” i wyjątkową „nieświadomością”.

Przeprosiny

Od zakończenia Tygodnia Mody w Paryżu sytuacja we Francji uległa radykalnemu pogorszeniu. Obecnie koronawirusem jest tam zakażonych już blisko 5,5 tysiąca osób, a około 130 zmarło. Liczba zachorowań w tym kraju wciąż rośnie, a władze wprowadziły rygorystyczne obostrzenia, zakazujące wychodzenia z domu. Te okoliczności najwyraźniej sprawiły, że Carla Bruni zmieniła swoje podejście do sprawy. Była supermodelka na swoim Instagramie opublikowała oświadczenie, w którym przeprasza za swoje nieodpowiednie zachowanie tłumacząc, że tylko żartowała:

Czasami zdarza się, że opowie się tandetny żart. W pewnym momencie i kontekście, żart - nawet głupi - niewiele znaczy. Niestety, żartowałam kilka tygodni temu, był to głupi żart. Zostałam nakręcona, nie zdając sobie z tego sprawy (...) Chciałabym przeprosić wszystkich, którzy są zszokowani i zranieni tym filmem. Jeszcze raz podkreślę, że to był żart. Film nie odzwierciedla moich uczuć.

Przekonują was jej przeprosiny?