Po latach wychodzą nieznane fakty

Steve Carell nie chciał odejść z obsady „Biura”. Dlaczego Michael Scott został usunięty z serialu?

Steve Carell był niekwestionowaną gwiazdą emitowanego w latach 2005-2013 sitcomu „Biuro”. Grana przez niego postać Michaela Scotta stała się z czasem kultowa – każdy widz „Biura” dobrze pamięta jego niekonwencjonalne i często absurdalne metody działania wobec swoich pracowników. Skory do szybkiego popadania w skrajne emocje szef biura, który zazwyczaj chce dobrze, ale mu nie za bardzo wychodzi, podbił serca fanów na całym świecie. Gdy więc w 2011 producenci serialu ogłosili odejście z obsady Steve’a Carella, spotkało się to ze zdumieniem rzeszy wiernych widzów. Wówczas informowano, że decyzję o odejściu z „Biura” podjął sam aktor.
 

wikipedia.org

Właśnie ukazała się książka „The Office: The Untold Story of the Greatest Sitcom of the 2000s”, która rzuciła nieco inne światło na wypadki z 2011 roku.

Nie chciał odejść?

W książce autorstwa Andy’ego Greene'a opublikowano wypowiedź stylistki pracującej na planie „Biura”, Kim Ferry. Jej zdaniem Steve Carell wcale nie chciał odejść z serialu, a nawet wykazywał gotowość do podpisania nowego kontraktu z producentami:

Nie chciał odchodzić z serialu. Powiedział stacji NBC, że jest gotów podpisać kontrakt na kilka kolejnych lat. Był chętny i jego agent też był na to gotowy. Ale z jakiegoś powodu się z nim nie skontaktowali. Nie wiem, czy to była kwestia mierzenia sił, czy czego... On planował zostać w obsadzie. Powiedział swojemu managerowi, a jego manager skontaktował się z nimi i powiedział, że chce podpisać kontrakt na kolejne lata. A więc wszystko było jasne i z ich strony szczere. No i nadszedł termin, do którego mieli mu dać ofertę i ten termin minął - oferty mu nie dali. Jego agent stwierdził więc „cóż, ewidentnie nie chcą cię w kolejnym sezonie, z jakiegoś powodu”. Co dla mnie było szalone. I dla niego zapewne też.

Stylistka wyznała także, że Carell podczas rozmowy z nią mówił otwarcie, że zupełnie nie rozumie postępowania producentów „Biura”:

Powiedział „słuchaj, powiedziałem im, że chce to zrobić. Nie chcę odchodzić. Nie rozumiem”. Nie mam pojęcia, co się stało. I czuję się źle, bo wiele ludzi myśli, że opuścił serial na swoich warunkach, a to absolutnie nie jest prawda. Mówię ci. Byłam tam. (...) To nas wszystkich zdewastowało, bo on był sercem tego serialu.

Z książki Greene’a wynika również, że Steve Carell podczas wywiadu promującego 6. sezon „Biura” podkreślał, że kolejna seria może być dla niego ostatnia. Prawdopodobnie zamierzał w ten sposób nakłonić twórców serialu do zmiany warunków umowy. Niestety, Carellowi nie udało się zmienić ich zamiarów i wystąpił jeszcze tylko w dwóch kolejnych sezonach.