Atakował i wyzywał przechodniów – był pijany i miał narkotyki

W czwartkowy wieczór mieszkańcy Warszawy nie mogli się czuć bezpiecznie w samym centrum miasta. Przemierzał je bowiem agresywny mężczyzna, który wyzywał i zaczepiał przechodniów. O sprawie informuje portal Onet. Do zdarzenia doszło około godziny 18 w okolicy placu Konstytucji w warszawskim Śródmieściu. 37-letni mężczyzna zachowywał się agresywnie i zaczepiał postronne osoby. 

Agresor w pewnym momencie przeszedł do ataku. Rzucił telefonem w jednego z przechodniów, przewrócił go i zaczął kopać. Na nieuzasadnioną napaść zareagowała kobieta, która zadzwoniła pod 112 i poinformowała policję.

Pójdzie za kratki?

Widzący to mężczyzna uderzył kobietą pięścią w twarz. Poszkodowana 33-latka doznała licznych obrażeń ciała – napastnik zniszczył jej także okulary o wartości 1500 zł. Na miejscu błyskawicznie pojawili się funkcjonariusze wydziału wywiadowczo-patrolowego, którzy zatrzymali 37-latka. W jego kieszeni znaleźli słoiczek z marihuaną. Mężczyzna był pijany. Poszkodowana kobieta została przewieziona do szpitala – napastnik trafił zaś do izby wytrzeźwień. Postawione zostały mu już zarzuty – między innymi czynów o charakterze chuligańskim. Agresor może spędzić za kratami nawet najbliższe 5 lat.