Widzowie ostro komentują
3000. odcinek serialu "Na wspólnej" to szczyt żenady? Widzowie zawiedzeni [WIDEO]
W 2003 roku kiedy serial „Na wspólnej” zadebiutował na antenie TVN nikt nie spodziewał się, że będzie to jeden z najsławniejszych i najczęściej oglądanych seriali w Polsce. Jest to bez wątpienia najbardziej rozpoznawana telenowela, która doczekała się już 3000. odcinka. I z tej okazji producenci zdecydowali się stworzyć coś specjalnego. Polscy widzowie mogli więc zobaczyć ten odcinek w wersji… musicalowej. No cóż. Nie wyszło zbyt dobrze.
O ile w amerykańskich serialach nikogo nie dziwią takie zwroty akcji, a teksty piosenek są bardzo dobre i przyjemnie się to ogląda – o tyle w Polsce, jak się okazuje, nie robi się tego zbyt dobrze, a i odbiór nie jest najlepszy.
3000. odcinek serialu „Na wspólnej”
Od poniedziałku do czwartku wszyscy z zapartym tchem śledzą losy popularnych bohaterów m.in. Ziębów, Romana czy młodych postaci. Producenci stwierdzili, że 3000. odcinek serialu to dobry pomysł żeby zrobić coś oryginalnego i nietypowego. A musicalowe wstawki w polskiej telenoweli to coś, czego jeszcze nie było. I może lepiej, aby więcej osób po to nie sięgało. Część fabuły w odcinku zostało wyśpiewanych przez bohaterów.
Widzom zupełnie się to nie spodobało, a wysiłki aktorów nie zostały docenione. W komentarzach wyrażali ostro swoje zażenowanie, zawód i wyśmiewali „musicalowy” styl odcinka.
Zobaczcie fragment sami i zdecydujcie, czy naprawdę było aż tak źle:
line-height: 18px;">Wyświetl ten post na Instagramie.
Wszystko na temat:
Na wspólnej Seriale Wszystkie tagi-
05 stycznia 2020
Czy już oglądałeś