Zespół disco polo Pozytywnie albo Wcale stworzył nowy utwór „Ściana”. Jest o koronawirusie

Cały świat żyje obecnie epidemią koronawirusa, która niestety nie odpuszcza także w Polsce. W naszym kraju wciąż rośnie liczba zachorowań, przez co rząd postanowił ostatnio wprowadzić kolejne ograniczenia. Od dłuższego już czasu zamarło także życie kulturalne – zamknięte zostały kina, teatry i sale koncertowe. Spora część artystów z tego powodu musiała przerwać swoją działalność i poddać się ogólnej kwarantannie. Okazuje się jednak, że nie wszyscy postanowili spędzić ten trudny okres w bezczynności. Wielu wokalistów, jak np. Agnieszka Chylińska, czy Ewa Farna, wspiera swoich fanów internetowymi występami. Niektórzy z nich z powodu epidemii nie zrezygnowali także z nagrywania nowych utworów.

youtube.pl

Do grupy wykonawców, którzy postanowili działać w czasie pandemii, dołączyli czlonkowie zespołu Pozytywnie albo Wcale.

Nagrali wszystko w dwa dni

Zespół Pozytywnie albo Wcale razem z Sebastianem Malickim ogłosili właśnie, że w dwa dni stworzyli nową piosenkę zatytułowaną „Ściana”. W tym krótkim czasie udało im się także nakręcić teledysk do utworu. Tekst nowego kawałka odnosi się do obecnej sytuacji spowodowanej epidemią koronawirusa i przymusowej izolacji. W teledysku możemy zobaczyć, jak wokalista zespołu Szymon Samulak chodzi po opustoszałych ulicach miasta. Piosenkarz napisał przy nowym klipie:

Mordeczki w 48 h z Sebastianem Malickim stworzyliśmy piosenkę i teledysk. Zapraszam do obejrzenia. Zostawcie komentarz na YouTube pod teledyskiem, na każdy komentarz odpowiem. „Ściana" - zostań w domu, jeszcze przyjdzie dobry czas.

Szymon Samulak jest autorem tekstu i muzyki, a także odpowiada za scenariusz klipu, który został zrealizowany przez Short Film. Za jego reżyserię, a także za aranżację i produkcję utworu odpowiada z kolei Sebastian Malicki.

Myślicie, że utwór stanie się hitem czasu epidemii koronawirusa?